Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Rekonstrukcja budowy przyżyciowej ludności germańskiej

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Kwestia która chciałbym tu poruszyć wynikła z postów 555 w temacie o saksach. Czy w okresie rzymskim, wędrówek ludów i vendel istniała różnica w budowie i sile German ze Skandynawii a tych z terenów dzisiejszych Niemiec, Polski, Czech etc?

Zacząć jednak trzeba od podstaw. Jak badać różnice w sile między osobnikami dawno zmarłymi? Tylko i wyłącznie metoda pośrednią. Siła jest wynikiem trzech rzeczy - ruchu, pokarmu i odpoczynku, co dostrzeżono już w antyku przy okazji zmagań w greckich zawodach sportowych.

Ilości odpoczynku nie mamy jak badać. Możemy jedynie - słusznie zresztą - założyć, że osobnicy z elity mieli więcej czasu wolnego niż reszta społeczności.

Z pokarmem jest już lepiej - tu chodziłoby nam głównie o pokarm mięsny ale też i o ilość pokarmu w ogóle. Co nieco powiedzą nam dane archeobotaniczne i archeozoologiczne ale to będzie generalnie zbyt mało by mówić o jakiejś rekonstrukcji wyglądu przyżyciowego osobników.

Można się przy tej okazji posłużyć rekonstrukcją wzrostu - osobnicy lepiej odżywieni generalnie będą mieć wyższy wzrost. Tu generalnie jakichś istotnych różnic w świecie germańskim nie dostrzegłem (ale może nie będę póki co pisał więcej mam zamiar zrobić o tym jakiś tekst popularny i wysłać do Starożytności). O samym wzroście jest zaś na forum ten temat.

O jakości życia pisała też w ciekawy sposób N. Gryzińska-Sawicka, Próba modelowego ujęcia gospodarki na Pomorzu we wczesnym okresie rzymskim, "Przegląd Archeologiczny" t.60 92012), s.83-105 ale porównywalnych tekstów dla Skandynawii czy Niemiec nie znam więc ciężko o jakiekolwiek próby porównania tą metodą.

Generalnie więc widziałbym to tak - że ilość i jakość pokarmu w obu strefach (północnej i południowej) nie różniła się w sposób istotny.

Pozostaje jeszcze kwestia rekonstrukcji aktywności fizycznej. Zanim jednak do tego przejdę wspomnę jeszcze na marginesie, że dawniej podejmowano próby rekonstruowania wyglądu przyżyciowego zmarłych na bazie różnych współczynników antropologicznych. próby zupełnie nieudane i nieprzekonujące - warto tu zajrzeć choćby do A. Ziemiański, J. Piontek, O związku między typem budowy ciała a wymiarami i proporcjami piersiowo-ledźwiowego odcinka kręgosłupa, "Przegląd Antropologiczny" t.37, z.2 (1971).

Ilość ruchu można rekonstruować na bazie stopnia wykształcenia przyczepów mięśniowych - jest to cecha niemetryczna (a więc określić ją można jedynie przez porównanie czegoś do czegoś). Tu przykłady tekstów z wykorzystaniem tej metody: E. Haduch, A. Szczepanek, P. Włodarczyk, Porównanie cech obrządku pogrzebowego oraz mięśniowo-szkieletowych (MSM) wyznaczników aktywności fizycznej. Przykłady pochówków późnoneolitycznych na Wyżynie Małopolskiej [w:] Mente et rutro. Studia archeologica Johanni Machnik viro doctissimo octogesimo vitae anno ab amicis, collegis et discipulis oblata, Rzeszów 2010, s.203 - 217, E. Churchill, A.G. Morris, Muscle marking morphology and labour intensity in prehistoric Khoisan foragers, "International Journal of Osteoarchaeology" t.8 (1998), s.390-411, J.E. Robb, The interpretation of skeletal muscle sites a statistical approaches, "International Journal of Osteoarchaeology" t.8 (1998), s.363-377 czy E. Nikita, Y.Y., J. Stock, D. Mattingly, M. M. Lahr, Activity patterns in the sahara desert: An Interpretation based on Cross-Section Geometric Properties, "American journal of Physical Anthropology" 2011.

Powie nam to jedynie o ilości ruchu wykonywanego przez konkretne mięśnie, konkretnego osobnika w porównaniu do innego osobnika (mniej, więcej czy tez tyle samo) i ewentualnie czy nie dochodziło do zbytnich przeciążeń (zbyt duże obciążenie/zbyt mało odpoczynku/ zbyt mało pokarmu lub złej jakości). Jedynie więc bardzo pośrednio o sile nam to coś mówi.

Można jeszcze zaprzęgnąć do pracy jeden z najnowszych pomysłów antropologów - przekroje kości. Osobnicy młodsi i bardziej wysportowani mają mniejsza jamę szpikową, dodatkowo grubsze kości generalnie mają ludzie bardziej aktywni fizycznie. Nie spotkałem się jednak jeszcze z tego typu badaniami dla terenów nas interesujących.

Wszystkie te metody wymagają także dobrze zachowanych kości i to w obrządku szkieletowym, co wyklucza nam spore ilości danych zważywszy na popularność w świecie germańskim, zwłaszcza okresu wpływów rzymskich - ciałopalenia.

Podsumowując moim zdaniem nie ma istotnych różnic między tak naprawdę południową Skandynawią a obecnymi Niemcami czy Polską jeśli idzie o typ budowy ówczesnej ludności a co za tym idzie nie widziałbym też istotnych różnic w sile fizycznej między obiema populacjami ludzkimi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
555   

Podsumowując moim zdaniem nie ma istotnych różnic między tak naprawdę południową Skandynawią a obecnymi Niemcami czy Polską jeśli idzie o typ budowy ówczesnej ludności a co za tym idzie nie widziałbym też istotnych różnic w sile fizycznej między obiema populacjami ludzkimi.

Jeżeli tak uważasz to ok.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę ale skandynawscy wojownicy byli bardziej siłowi od obecnych zamieszkujących Niemcy, Alzację czy Austrię i rozbicie tarczy to był początek końca takiego człowieka. Ludzie w tamtych czasach byli podobno trochę mniejsi i silniejsi. Machanie takim mieczem wymaga sporej siły fizycznej a miecz rozbijający nawet drewnianą tarczę drewnianą to musiała być ogromna siła.

Technologia wykończyła takie podejście. Teraz to drony poprzez pana X rozwiązują problemy w zapalnych punktach. Każdy jest święty i anonimowy.

i

Chyba źle to napisałem. Byli po prostu silniejsi od Germanów z kontynentu. Odezwałem się w tym temacie ale moja wiedza to raczej National Geographic.

A powód dosyć nikczemny. Z mojej strony pas w tym temacie.

Skąd takie wnioski?

Posiadanie współcześnie pasa w jakiejkolwiek ze sztuk walki nie prowadzi do żadnego sensownego wniosku co do przewag fizycznych dawnych nacji.

Proponuję jednak nie ograniczać się do NG.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.