Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Bruno Wątpliwy

Patrioty i Caracale

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie i w tym zdaniu jest klucz... Jeśli szuka się następcy śmigłowca w klasie, którą reprezentują dotychczas używane Mi-8/Mi-17 to raczej nie wybiera się maszyny o sporo mniejszych "możliwościach przewozowych". Z tej trójki (abstrahując już od niespełnienia innych warunków - terminy/uzbrojenie) tylko Caracal jest maszyną o tych możliwościach zbliżonych do śmigłowców, które ma zastąpić. W zasadzie mnie bardziej dziwi w ogóle rozpatrywanie śmigłowców w "innej klasie".

(...)

A jakie są możliwości przewozowe trzech zgłoszonych do konkursu maszyn?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z pamięci - Caracal to śmigłowiec z ok. 30 miejscami. Konkurenci to kilkanaście, może góra 20. W sumie te modele firm Augusta i Sikorsky bardziej pasowałyby na następcę Sokoła/Głuszca (gdyby takiego dziś szukano, co byłoby trochę bez sensu) - niż "dużego" Mi-8/17.

I tu jawi się podstawowe pytanie - czy warunki ustalone przez stronę polską były takie dziwne, że do konkursu stanęły maszyny z różnych lig? I od razu widzę, jak pojawiają się różne spiskowe teorie - może specjalnie, aby szanse nie były równe?

Czy po prostu Augusta i Sikorsky chciały nas zrobić w bambuko, zakładając, że i tak Polacy muszą kupić od nich to, co oni akurat życzą sobie sprzedać?

Słyszałem niekorzystną dla tych firm opowieść (nie wiem, czy w jakimkolwiek stopniu prawdziwą), że Sikorsky chciał nam sprzedawać produkowaną w Polsce, ale zubożoną, "europejską" wersję "black hawka", a Augusta miała zamiar rozwijać swój nowy model (bardziej nadający się do służby dla biznesu, niż wojska) kosztem Polaków.

Na marginesie - obie firmy mają w swej ofercie modele, które zdecydowanie lepiej wyglądałyby w konkurencji z Caracalem. Sikorsky S-92, Augusta Westland AW101. Dlaczego nie pojawiły się w ostatecznych "zawodach"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

A jakie są możliwości przewozowe trzech zgłoszonych do konkursu maszyn?

Nie chciałbym się wtrącać ale z tego co pamiętam to w dzisiejszych czasach za optymalnie maksymalną liczbę żołniwerzy przewożoną przez śmigłowiec uważa się ok 30. Są śmigłowce będące w stanie przewieźć ich o wiele więcej ale to już jest niepraktyczne. Taki śmigłowiec jest, wielki, latwy do zniszczenia, paliwochłonny. Kiedyś takim leciałem, rozmawiałem z pilotem który w ten sposób właśnie się wyrażał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W sumie te modele firm Augusta i Sikorsky bardziej pasowałyby na następcę Sokoła/Głuszca (gdyby takiego dziś szukano, co byłoby trochę bez sensu) - niż "dużego" Mi-8/17.

Dlaczego bez sensu? W sumie nie mam informacji w jakim obecnie stanie technicznym i stanie zużycia są Mi-8/Mi-17, ale tego niedorobionego Sokoła (oj nasłuchałem się tym niewypale w czasach służby w lotnictwie zarówno od pilotów, jak i mechaników "ciepłych" słów) to w sumie chyba pilniej byłoby wymienić, na coś z sensem. Tyle, że zdaje się, że właśnie decyduje stopień zużycia maszyn... Mi-8/Mi-17 eksploatowane w WP są w większości starsze (bardziej wyeksploatowane) i dlatego trzeba je dość pilnie wymienić na jakiś nowszy sprzęt. Sokoły jakie są takie są - ale mogą jeszcze pewnie trochę posłużyć pomimo swoich wad...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu byłby fakt, że wprowadza się z hałasem program modernizacyjny Głuszec (inna sprawa - jak on obecnie wygląda), a chwilę później wymienia śmigłowce.

Z resursami pewnie bywa różnie (tzn. zależy od konkretnej maszyny), ale generalnie Sokoły są niewątpliwie młodsze od większości Mi-8.

Z opiniami pewnie też bywa różnie. Ty znasz cenne informacje "u źródła". Od tych, którzy musieli zajmować się silnikiem, przekładniami, mocą itp. Mechanicy i piloci pewnie porównywali "idiotoodpornego", solidnego, z dużym zapasem mocy i obszernego Mi-8 z Sokołem. I porównanie wiadomo, jak wychodziło.

Z drugiej strony, nie słychać raczej w różnych dyskusjach netowych zbyt wielu głosów, że Sokół, Głuszec, czy Anakonda to jakaś kompletna tragedia.

Ale nie cudo także. Konstrukcja już się zestarzała, a do tego relatywnie niewielki. Dochodzi też pytanie, czy modernizacja wykrzesze coś z tej konstrukcji, czy to tylko modernizowanie Poloneza. Z tego co wiem, Czesi już chcą wymieniać, a Filipińczykom zdaje się, że się nie spodobał. Kupiła chyba ostatnio Uganda. Dobre i to. Trzeci świat to też rynek. Nie wszyscy mają pieniądze na nowe Caracale.

Do tego są głosy, że Augusta chce przerwać produkcję Sokołów. I od razu pojawiają się komentarze "znawców" - wiadomo, wykupili i niszczą polski przemysł oraz myśl techniczną.

Na marginesie - istniał także pomysł, aby po prostu zmodernizować Mi-8/17 we współpracy z Ukrainą (silniki Motor Sicz).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Z pamięci - Caracal to śmigłowiec z ok. 30 miejscami. Konkurenci to kilkanaście, może góra 20. W sumie te modele firm Augusta i Sikorsky bardziej pasowałyby na następcę Sokoła/Głuszca (gdyby takiego dziś szukano, co byłoby trochę bez sensu) - niż "dużego" Mi-8/17.

W wersjach oferowanych/użytkowanych w Polsce:

S-70 - 19 pasażerów

AW-149 - 18 pasażerów

EC725 - 29 pasażerów

Mi-8 - 24 pasażerów

Mi-17 - 30 pasażerów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym się wtrącać ale z tego co pamiętam to w dzisiejszych czasach za optymalnie maksymalną liczbę żołniwerzy przewożoną przez śmigłowiec uważa się ok 30. Są śmigłowce będące w stanie przewieźć ich o wiele więcej ale to już jest niepraktyczne. Taki śmigłowiec jest, wielki, latwy do zniszczenia, paliwochłonny. Kiedyś takim leciałem, rozmawiałem z pilotem który w ten sposób właśnie się wyrażał.

Nie istnieje coś takiego jak "optymalna liczba pasażerów", wszystko zależy do jakich zadań ma być przeznaczony dany śmigłowiec.

A ja się cieszę, że testujemy Caracale, przynajmniej raz nie daliśmy się amerykańskiemu lobby.

To musi Tyberiusz zredukować swe zadowolenie tak gdzieś o połowę, zważywszy na pierwszy człon tytułu tematu.

A ile w sumie Carcali mamy zakupić?

(...)

I tu jawi się podstawowe pytanie - czy warunki ustalone przez stronę polską były takie dziwne, że do konkursu stanęły maszyny z różnych lig? I od razu widzę, jak pojawiają się różne spiskowe teorie - może specjalnie, aby szanse nie były równe?

(...)

Na marginesie - obie firmy mają w swej ofercie modele, które zdecydowanie lepiej wyglądałyby w konkurencji z Caracalem. Sikorsky S-92, Augusta Westland AW101. Dlaczego nie pojawiły się w ostatecznych "zawodach"?

Jeśli słowa gen. Gocuła o 16 pasażerach nie były pomyłką to "z definicji" obie maszyny przedstawione przez konkurentów Carcala nie spełniały wymogów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Nie istnieje coś takiego jak "optymalna liczba pasażerów", wszystko zależy do jakich zadań ma być przeznaczony dany śmigłowiec.

(...)

Nie znam tych wszystkich nazw i liczb którym Szanowni Użytkownicy rzucają, ale z tego co się zorientowałem to chodzi o nieuzbrojony śmigłowiec transportowy, a jego zadaniem jest przewieźć 30 chłopaków tam gdzie potrzeba żeby załatwili co potrzeba.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ano nie do końca, mają one również działać w ramach: SAR (zadania ratownicze) i CSAR (ratownictwo bojowe) jak również ZOP - zadania przeciw okrętom podwodnym. Można te zadać pytanie jak będzie z operacjami z pokładów okrętów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A ile w sumie Carcali mamy zakupić?

Ostatnia wersja to - zdaje się - 50.

Można te zadać pytanie jak będzie z operacjami z pokładów okrętów?

To pytanie na razie wisi w przestrzeni. Nie wiemy, jakie okręty zostaną pozyskane w ramach programu Miecznik. I czy program ten zostanie w jakimkolwiek kształcie zrealizowany. Biorąc pod uwagę doświadczenia ze "Ślązakiem" ("Gawronem"), mam spore obawy.

W chwili obecnej najbardziej prawdopodobne jest to, że "okręt obrony wybrzeża" z programu Miecznik to naprawdę korweta. Dla takowej Caracal jest nieco za duży, choć oczywiście różne cuda można zaprojektować. Pływający okręto-hangar także. ;)

Ale Chilijczycy swoje "Karele Doormany" (kupione od Holandii) musieli sporo przebudowywać, aby w hangarach zmieściły się im Cougary. A to ok. 122 metrowe fregaty.

Czyli - najprawdopodobniej, jak ostatni, polski Oliver Hazard Perry popłynie do stoczni złomowej, to będzie albo koniec bazowania śmigłowców na naszych okrętach, albo trzeba będzie dokupić coś mniejszego, a latającego (wielkości Lynxa).

Chyba, że ktoś wpadnie na pomysł dalszego utrzymywania śmigłowców Kaman z fregat OHP. Mają one w tej chwili chyba 22-23 lata (śmigłowce, nie fregaty OHP, które już zbliżają się powolutku do czterdziestki).

Edytowane przez Bruno Wątpliwy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Można te zadać pytanie jak będzie z operacjami z pokładów okrętów?
"okręt obrony wybrzeża" z programu Miecznik to naprawdę korweta. Dla takowej Caracal jest nieco za duży, choć oczywiście różne cuda można zaprojektować.

Pewnym ułatwieniem owego projektowania może być składana belka ogonowa. O którą zresztą jakiś czas temu wybuchła awantura.

Zob. sprostowanie Airbus Helicopters na stronach www.defence24.com. Link do artykułu.

Ale nadal Caracal wydaje mi się trochę za duży, jak na typową korwetę.

I ciekawostka z ostatnich dni - Caracale zakupił też Kuwejt. Wiadomość na stronach www.altair.com.pl. Link do wiadomości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Według informacji "Naszego Dziennika", a należy chyba zakładać, że to źródło w dzisiejszej sytuacji politycznej dosyć dobrze informowane o zamiarach władzy, szukane są sposoby, aby "wyjść" ze śmigłowcowego kontraktu (ewentualnie, aby ograniczyć jego skalę). LINK do wiadomości z onet.pl.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Moim zdaniem jednak się dogadają, może nie na całą pulę, ale kawałek tortu Airbus dostanie. Brak debaty musi coś kosztować, a potargować się trzeba.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.