Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Kowal i jego narzędzia, pozycja społeczna oraz miejsce pracy w kulturze przeworskiej

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

A. Dymaczewski, Cmentarzysko z okresu rzymskiego w Młodzikowie, pow. Środa, "Fontes Archaeologici Posnaniensis" t.8-9 (1957-1958).

Odkryto tu 262 pochówki z okresu rzymskiego. Jeśli idzie o ewentualne narzędzia kowalskie to można zacytować grób 97 gdzie odkryto szczypce wykonane z pręta brązowego zagiętego pod kątem 180 stopni. Grób datowany na III w AD. Na cmentarzysku, ale luźno, odkryto jeszcze 3 inne, tym razem żelazne szczypce. Ja mam wątpliwości czy ów brązowy zabytek to rzeczywiście szczypce. Może jak zrobię jakiś skan albo dobrej jakości zdjęcie to wrzucę tutaj.

O wysokiej pozycji społecznej kowala-złotnika świadczy grób 10 z Strobina gdzie odkryto niemal pełny zestaw uzbrojenia - umbo z posrebrzanymi nitami, żelazny imacz tarczy, pochwę miecza posrebrzaną (ale bez miecza) i dwa groty broni drzewcowej. Do tego bryłki szkła, brązu i srebra oraz zestaw narzędzi kowala-złotnika: żelazne kleszcze długości 47 cm, rytualnie zniszczone, żelazny pilnik długości 16 cm, mały młotek żelazny, tłoczek-punce, płaska osełka z piaskowca oraz małą brązową łyżeczkę, zapewne służącą do odmierzania porcji metali szlachetnych. Do tego sporo innego wyposażenia. Grób datowany jest na schyłek wczesnego odcinka fazy B1. Mnie osobiście nie do końca przekonuje, że wojownik tej klasy (wskazuje na wysoką pozycję zestaw uzbrojenia, zwłaszcza posrebrzane elementy umba - gdyż takie coś zwykło się przyjmować za wyznacznik znaczniejszej pozycji w strukturze społecznej ale i wojskowej) nie mógł być wędrownym rzemieślnikiem. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie.

za: B. Abramek, Grób wojownika-brązownika ze Strobina nad Wartą w woj. sieradzkim (st.4), "Sieradzki Rocznik Muzealny", t.1 (1984), s.55-63

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście nie do końca przekonuje, że wojownik tej klasy (...) nie mógł być wędrownym rzemieślnikiem. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie.

Na przeszkodzie stoi mobilność.

Wędrowny rzemieślnik całe swe bogactwo i cały swój warsztat musi wozić ze sobą, siłą rzeczy, ograniczone jest to do niezbędnego minimum.

Poszukiwanie klienta nie jest zbyt dochodowe, lepiej jest jak klient szuka rzemieślnika.

Spotkałem się z inwentarzem po zmarłym, wędrownym chirurgu, miał niewiele majątku. Wiem, że średniowiecze to marne porównanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Rozumiem o co Ci chodzi - tezauryzacja bogactwa wymaga jakiegoś stałego miejsca by owo bogactwo móc gromadzić. Z drugiej strony owo bogactwo mogło się wyrażać tym co taki pan zabierał ze sobą w podróż - miecz, tarcza, wszystko na bogato, plus narzędzia niezbędne w pracy.

Oczywiście, że lepiej jest gdy klient szuka rzemieślnika tylko pytanie czy ówczesna siec kontaktów i wymiany w społeczności przeworskiej była na tyle rozbudowana (a zapotrzebowanie na tyle duże) by takiego kowala-złotnika lokalna społeczność mogła zwyczajnie utrzymać?

Mógłby znajdować się taki kowal-złotnik, na stałe, przy jakimś ośrodku władzy politycznej. Tam zapotrzebowanie na jego usługi by było, byłyby też odpowiednie nadwyżki do jego utrzymania. Tyle, że ja takiego ośrodka władzy w okolicy nie kojarzę - choć nie mówię, że go nie ma/nie było.

Wydaje mi się jedynie, że zbyt pochopnie odrzucono możliwość wędrownego trybu pracy tegoż pana (choć inna kwestia czy chodziłoby o stałe wędrówki czy okresowe?)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mógłby znajdować się taki kowal-złotnik, na stałe, przy jakimś ośrodku władzy politycznej.

Ale to już nie będzie wędrowny rzemieślnik.

Z drugiej strony owo bogactwo mogło się wyrażać tym co taki pan zabierał ze sobą w podróż

Tylko pytanie, czy posiadając drogie rzeczy jest on faktycznie bogaty czy tylko posiada gadżety.

Mam roleksa i mercedesa i nic poza tym, czy jestem bogaty?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ilu Capricornus zna posiadaczy Rolexów osobiście?

Nie wiem, nie patrzę ludziom na nadgarstki.

tak

Nie mam domu, nie stać mnie na drogie wakacje itd.

To nie bogactwo tylko szpanerstwo.

Taka pokazówka, zobaczcie ile mam kasy a w rzeczywistości to tej kasy brak, ale ludzie patrzą po gadżetach i mają mnie za bogacza.

W dodatku, może zadziałać magia firmy:

http://www.chrono24.pl/rolex/date-steel--id3144620.htm

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
Ale to już nie będzie wędrowny rzemieślnik.

Owszem ja podaje tylko alternatywną możliwość.

Tylko pytanie, czy posiadając drogie rzeczy jest on faktycznie bogaty czy tylko posiada gadżety.

Mam roleksa i mercedesa i nic poza tym, czy jestem bogaty?

To nie do końca tak - posiadam wysoki status społeczny co potwierdza broń (pomijam akurat to, że przyjmuje się, że i kowal miał wysoki status). Nie jest to też broń byle jaka ale pełny zestaw uzbrojenia wskazujący na możliwą wysoką rangę w ramach jakiejś organizacji zbrojnej.

Pytanie czy jestem bogaty jest dobrym pytaniem. Ja szczerze nie wiem, obstawiałbym jednak, że tak - przy czym słaba sieć handlowa zmuszałaby mnie do wędrowania ze swoimi produktami albo wiedzą jak je wykonać.

Używając Twojego porównania, mam roleksa, merca, co tydzień zmieniam hotel 4 gwiazdkowy all inclusive. Pytanie właściwe jest po co mu była ta broń tak ozdobna?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Magia firmy w kulturze przeworskiej?

:) A Roleks, mercedes Ci nie przeszkadzał? Dopiero firma?

Odniesienie. :rolleyes:

Używając Twojego porównania, mam roleksa, merca, co tydzień zmieniam hotel 4 gwiazdkowy all inclusive.

W moim porównaniu to ja śpię w tym mercedesie.

Pytanie właściwe jest po co mu była ta broń tak ozdobna?

Żywa reklama...

Nie no, dobra, troszku przesadzam, gość musiał być bogaty.

Tylko pytanie, czy bycie wędrownym rzemieślnikiem umożliwi mu zgromadzenie takiego majątku?

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A skąd wniosek, że był wędrownym?

Nie było takiego wniosku.

Zacytuję Furiusza:

"Mnie osobiście nie do końca przekonuje, że wojownik tej klasy (wskazuje na wysoką pozycję zestaw uzbrojenia, zwłaszcza posrebrzane elementy umba - gdyż takie coś zwykło się przyjmować za wyznacznik znaczniejszej pozycji w strukturze społecznej ale i wojskowej) nie mógł być wędrownym rzemieślnikiem. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie."

To nie wniosek tylko taka luźna uwaga.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
Tylko pytanie, czy bycie wędrownym rzemieślnikiem umożliwi mu zgromadzenie takiego majątku?

Czemu nie?

Można się luźno pobawić w dywagacje czy aby jedynym dostępnym dla takiego pana, wędrownego kowala-złotnika, sposobem tezauryzacji nie było władowanie wszystkiego na siebie? Miecz w mega ozdobnej pochwie, ozdobna tarcza, jeszcze jakieś elementy które zachowały się jedynie w postaci sporawych bryłek srebra i brązu. Pan przyozdabiałby tym swoje przedmioty codziennego użytku a w razie potrzeby odzyskiwałby z np pochwy miecza, kawałek srebra i sprzedawał.

To oczywiście luźna supozycja. jedno co z całego znaleziska, moim zdaniem wynika w pełni, to to, że pan ten był kimś znacznym. No i lokalna społeczność widziała sens włożenia mu do grobu zestawu narzędzi kowalskich, podczas gdy np cieśle odpowiednich narzędzi raczej nie dostawali. Co znów wskazuje na specjalną i dobrze rozpoznawalną pozycję owego pana w ówczesnej strukturze społecznej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Nie jest to do końca narzędzie ale pewna ciekawostka. Otóż na osadzie z fazy D (wczesny okres wędrówek ludów) w Izbicku odkryto bruk kamienno-żużlowy a przy jego północnym skraju obiekt interpretowany jako piec dymarkowy. Autor uważa, że bruk ten był swego rodzaju utwardzeniem gruntu niezbędnym w procesie produkcji przedmiotów żelaznych, otóż po zakończeniu procesu dymarskiego pozostawał kloc w którym żelazo było zespolone razem z odpadami produkcyjnymi których pozbywano się poprzez rozbijanie całości.

Taki bruk służył więc podczas takiego procesu jako twarde podłoże, co w sumie jest całkiem sensowne, bez tego spora część siły zużywana byłaby bez efektu bo podłoże odkształcałoby się i wytracało przez to energie uderzenia, poza tym przy bardziej wilgotnej pogodzie całość mogłaby być w ogóle nie do wykonania.

S. Pazda, Osada hutnicza z późnego okresu rzymskiego w Izbicku, woj. Opole, "Silesia Antiqua" t.32 (1990), s.23-59

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Taki bruk służył więc podczas takiego procesu jako twarde podłoże, co w sumie jest całkiem sensowne, bez tego spora część siły zużywana byłaby bez efektu bo podłoże odkształcałoby się i wytracało przez to energie uderzenia, poza tym przy bardziej wilgotnej pogodzie całość mogłaby być w ogóle nie do wykonania.

Akurat nie tak bym to widział. Rozbijanie ciężkiego kloca na ziemi, czy to utwardzonej czy sypkiej przebiega podobnie, bo ciężki kloc przekazuje minimalną część energii młota na podłoże. Natomiast brukowanie istotne będzie raczej dla zmniejszenia strat wykuwanych z żużla kukiełek żelaza, które na bruku są do pozbierania, na podłożu sypkim część ich jako z cztery razy gęstsza od podłoża, zagłębi się w nim od drgań podczas rozkuwania kloca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.