Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
fraszka

Afery w dostawach rządowych (zamówieniach publ.)

Rekomendowane odpowiedzi

Może jakieś tropy będą w:

K. Madej "Siermiężna i dolarowa – korupcja w PRL w latach 1956–1980", w: "PRL. Trwanie i zmiana" red. D. Stola, M. Zaremba

E. Syzdul "Przestępstwa gospodarcze w Polsce w świetle danych statystyki milicyjnej za lata 1962–1965", "Państwo i Prawo", 1966, nr 9

"Opinia publiczna i środki masowego przekazu a ujemne zjawiska społeczne" red. B. Hołyst

(jest w tej pozycji trochę o łapownictwie, ale nie wiem na jakim szczeblu i jakich spraw się to tyczy).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Secesjonisto, bardzo dziękuję, zaraz piszę do biblioteki prośbę o wypożyczenie tych książek:)

Jak napiszę artykuł (niezbyt długi:)), o ile będziesz zainteresowany, mogę przesłać na priv. Artykuł dotyczy nie tylko PRL, ale ten okres mnie wstrzymał:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie nastawiałbym się na znalezienie czegoś konkretnego w tych pozycjach, no ale może jakieś przydatne tropy bibliograficzne?

Warto przejrzeć zszywki ówczesnych czasopism, typu: "Prawo i Życie", "Palestra", "Państwo i Prawo" itp.

A stworzony artykuł można wrzucić (w celach edukacyjnych) do działu: "Katalog artykułów historycznych użytkowników".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

I ja właśnie szukam takich afer. Afera mięsna, złota czy skórzana to są afery gospodarcze. Tym razem mnie one nie interesują. Mnie interesują urzędnicy, którzy za korzyści majątkowe dokonywali zakupu z pieniędzy państwowych w sposób mało celowy i oszczędny.

(...)

Pamiętam że gdzieś czytałem o sprawie wprawdzie drobnej ale ukazującej pewien mechanizm. Otóż bodaj w latach 80-tych istniała jakaś spółdzielnia zajmująca się badaniami typu geologicznego. Nie pamiętam dokładnie (może ktoś wie o tym coś więcej) jaki był tam proces technologiczny ale z grubsza to opiszę.

W każdym razie praca ta polegała na drążeniu otworu w badanym gruncie, po czym lało się tam kwas solny w wyniku czego osiągało się potrzebny rezultat. Jeden z zatrudnionych tam geologów wpadł na pomysł żeby zamiast kwasu solnego wlewać tam dwa inne odczynniki. Rezultat był identyczny, praca nic nie traciła na jakości, jednak te dwa odczynniki były dużo tańsze niż kwas solny. Zamiast kwasu solnego ów geolog kupował te dwa odczynniki i płacil mniej niż za kwas. Naturalnie różnicę chował do własnej kieszeni. Wydało się i dostał 4 lata. Sprawa była o tyle kontrowersyjna że spółdzielnia nie traciła nic, a sposób stosowany przez owego geologa przynosił jeszcze tę korzyść że kwas solny był w owych czasach deficytowy. Zdaje się że ów geolog tych 4 lat nie odsiedział bo zmieniło się prawo.

Co do zamówień wojskowych to słyszałem, że wojsko jeżeli zamawia/ło w cywilnym zakładzie jakiś wyrób, to wymagało również żeby ten wyrób był produkowany według jakiegoś ściśle określonego procesu technologicznego, którego nie wolno było zmieniać. Czasami podobno udawało się po cichu ominąć jakiś etap produkcji i dzięki temu zaoszczędzić jakiś materiał, oczywiście nie wchodzący w skład wyrobu, co się zresztą zdarza. Gdzieś słyszałem o takiej aferze, ale dokładnie sprawy nie znam.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

A gdzie w sprawie geologa są urzędnicy i zamówienia rządowe?

Tu ujawnił się pewien mechanizm. W tym akurat przypadku ów geolog pracowałl w terenie i wszystko robił sam (albo z jakimiś pomocnikami), sam kupował chemikalia i sam za nie płacił. Można to sobie wyobrazić w skali makro, czyli pracę wykonuje jakaś większa grupa robotników, na państwowe zamówienie, płatności są wykonywane przez jakąś wyspecjalizowaną komórkę, ktoś czegoś nie dostrzega, no i mamy urzędników.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To proszę jeszcze raz sprawdzić o jakiej kategorii przestępstw jest ten temat.

Nie każda ówczesna spółdzielnia to zamówienie państwowe. A rzecz nie w przeoczeniach urzędów kontrolnych - znów odsyłam do sformułowań opisujących zagadnienie interesujące autorkę tematu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

dzień dobry, wszystkim forumowiczom życzę abyście dostali w Nowym Roku - czego chcecie i czego potrzebujecie - by być szczęśliwymi.

Secesjonisto - bardzo dziękuję, mam już 90 % tego co potrzebowałam o zamówieniach publicznych w okresie PRL. Dzięki Tobie. Naprawdę jestem Ci wdzięczna.

Artykuł jak go skończę i po jego akceptacji w Wydawnictwie, mogę następnie zamieścić tutaj. Może kogoś zainteresuje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

W świetle ustawy z dnia 28 grudnia 1957 roku, wprowadzono dla prywatnych dostaw, robót, i usług następujące ograniczenia:

1. Dostawy - 5 tys. zł.

2. Roboty remontowo-budowlane - 60 tys. zł.

3. Inne roboty i usługi - 15 tys. zł.

Tymczasem przeciętne wynagrodzenie roczne pracownika w roku 1958 wynosiło 16176 zł.

Biorąc pod uwagę wyżej wskazane proporcje;

Nie ma szans na wskazanie afery godnej uwagi.

Mnie by tu bardziej interesowała np. afera FOZZ; Na jakiej zasadzie przekazywano do 1989r. pieniądze Impexmetalowi i Universalowi, a nade wszystko Bankowi Handlowemu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Artykułu drugiego, gwoli ścisłości.

W punkcie trzecim mamy następujęce klauzule dopuszczające do przekroczenia w/w kwot;

1 - Jeżeli firma prywatna będzie w stanie spełnić wymagany termin usługi, a firmy publiczne - Nie.

2 - Jeżeli firma prywatna będzie właściwie współdostawcą usługi z firmą uspołecznioną/państwową.

Edytowane przez poldas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisałem: ustęp trzeci; że artykułu drugiego to chyba zrozumiałe. O jakich punktach: trzecim i drugim pisze poldas nie wiem, może posługujemy się inną wersją ustawy, u mnie po ustępie trzecim jest czwarty i piąty (a nie drugi).

A oczywiście chodziło mi o manipulowanie co do możliwości spełnienia terminu koniecznego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Wygląda na to iż czytamy tą samą ustawę, a końcowe wnioski są zbieżne.

Szukamy afery dalej?

Bo ja bym proponował przenieść się w czasie do czasów Mietka Rakowskiego jako premiera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Poldasie - o aferze FOZZ nie będę pisać, generalnie "zajmuję się" okresem międzywojennym. Artykuł o przekrętach w zamówieniach, który piszę również jest o II RP. Opis zjawiska w PRL i współczesnej Polsce wynika tylko z układu artykułu. Nie interesuje mnie historia bardzo współczesna:)

Afery w PRL dotyczące przepłacania za zlecanie robót budowlanych czy dostaw były. Jednakże często nikt o nich nie wiedział. Może jedynie NIK, czy MO - ale kto wtedy czytywał raporty z kontroli? Zapoznając się z aferami lat 60. XX w. które miały swój finał w sądzie można stwierdzić, że zwalnianie ze stanowisk, dobór obsady sędziowskiej, wyroki śmierci za przestępstwa gospodarcze - wskazuje to co wszyscy wiedzą, że władza robiła co chciała. A jeśli nie chciała, to prasa nie pisała.

Tu zacytuję Krzysztofa Madeja, do którego książek udało mi się dotrzeć dzięki Secesjoniście "Wg raportu NIK z 1960 r. straty (nieuzasadnione nadpłaty) – wyliczone tylko częściowo – z uwagi na trudności w ich ustaleniu –wyniosły ponad 22 mln zł. Nagminnym zjawiskiem, zanotowanym w 72 % jednostkach objętych kontrolą, były nadpłaty [jednostek uspołecznionych] powstałe drogą: wynagradzania robót w ogóle nie wykonanych lub robót o zawyżonym obmiarze; stosowanie zawyżonych cen jednostkowych robocizny i materiałów oraz nieprzysługujących wykonawcom dodatków i narzutów (…) W szczególności duże nadpłaty i przewłaszczenia deficytowych materiałów występują przy zlecaniu robót remontowo – budowlanych. Przykładem może być informacja Milicji Obywatelskiej o treści W Świdwinie na 48 wyremontowanych zagród na zlecenie Powiatowego Zarządu Rolnictwa PRN prawie we wszystkich remontach zawyżano rachunki. Łącznie na sumę paręset tysięcy złotych. Prywatni wykonawcy dawali łapówki pracownikom rady narodowej nadzorującym to budownictwo. Z góry licząc na to, że ci akceptują ich wniosek bez zastrzeżeń. Podobne sprawy były prowadzone w powiatach Słupsk, Kołobrzeg, Wałcz

Ja znalazłam jeszcze opisaną w ówczesnej prasie sprawę Kazimierza Tyrańskiego, dyrektora Centrali Handlu Zagranicznego MINEX, (a także wg Biuletynu NSZZ Solidarność pełnomocnika Ministra Handlu Zagranicznego Jerzego Olszewskiego, któremu NIK zarzuciła niegospodarność i który popełnił samobójstwo) który zlecał budowę wielu obiektów - m. in.: hotelu przy Centrum Zdrowia Dziecka, firmom szwedzkim, które przedkładały oferty, znacznie droższe niż firmy konkurujące. Dzięki temu p. K. Tyrański jak sam stwierdził w wywiadzie udzielonym w więzieniu (PAP K. Tyrański przerywa milczenie [w] Dziennik Popularny nr 261 (9729) z dnia 02.12.1980 r. str. 2) mógł płacić rachunki wielu prominentom z PZPR.

Jest jeszcze wyrok dla Ministra Budownictwa - Adama Glazura, za niegospodarność - ale niestety, nic nie znalazłam w prasie:(

Artykuł mam skończony, temat zamknięty.

Odezwę się z prośbą o pomoc przy następnym temacie - "moim" ale to w innym wątku i kiedy indziej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mają się tyczyć zamówień publicznych - to proszę kontynuować w tym temacie, jeśli poldas chce sobie popisać o aferach ogólnie, czy jakiejś konkretnej a nie związanej z powyższym, konkretnym tematem - nie ma zakazu samodzielnego tworzenia tematów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.