Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj mamy rocznicę 5 lat Polski w UE.

Co się w tym czasie dla was zmieniło? Jaki jest bilans zysków i strat dla naszego kraju jak i dla każdego z nas z osobna?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jako, że jestem piłkarzem to z pewnością muszę wspomnieć o orliku wybudowanym w moim mieście, który jest oblegany od rana do wieczora. Ponadto Unia Europejska przyczyniła się do budowy łącznika w moim byłym gimnazjum oraz współfinansuje projekt "Czwarta Władza z klasą. Szkolny koncern medialny.", w którym uczestniczy moja aktualna szkoła.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Eldo   

Niewątpliwie jest lepiej niż było przed 2004 rokiem. Przede wszystkim (choć i tu znajdą się sceptycy) ogromne dofinansowania z UE, chociażby na budowę dróg (jako przykład z mojego "podwórka" mogę podać wspaniale przerobiony wjazd do Poznania od Wrocławia). Oczywiście wiele jest do zrobienia (autostrady i drogi ekspresowe), ale pomyślmy ile z tego, co już mamy byłoby zrealizowane bez pomocy UE?

Poza tym także należy wspomnieć o dotacjach dla polskich rolników, które pomagają im w prowadzeniu gospodarstw. Następny plus - to otwarcie przez prawie wszystkie kraje UE (dziś zrobiła to Belgia, nie zrobiły tego jeszcze tylko Niemcy i Austria) rynków pracy dla Polaków (i nie tylko), którzy nie muszą już pracować w tych krajach "na czarno".

Tych plusów przystąpienia Polski do UE można wymyślać i wyliczać bardzo długo. W 2004 roku eurosceptycy twierdzili m.in. że wstąpienie Polski do Unii osłabi jej suwerenność. Moim zdaniem nic takiego nie miało miejsca. Od początku byłem euroentuzjastą i jestem nim nadal. Vivat zjednoczona Europo! ;)

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   

Ja bym nie był jak entuzjastycznie nastawiony. Suwerenności polska już nie ma, musi się dostosowywać do uni, a unią przedewszystkim kieruje kilka najbogatszych państw. Te dotacje itd. moim zdaniem są tylko zaciągniętym długiem, który będziemy za jakiś czas musieli spłacić z wysokimi procentami. Czym lepiej unia teraz zainwestuje w polske tym więcej będzie mogła z niej póżniej "wyssać". tak samo robi Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy z biednymi krajami m.in. w afryce.

A teraz pora na przykład bezsensownych zarządzeń uni: unia kiedyś miała pretensje do polski że produkuje za dużo mleka. Więc niby co? Mieliśmy powiedzieć krową żeby tyle mleka nie dawały albo mieliśmy wylewac to mleko? A w innych częściach świata ludzie głodują, bo Europa musi się obżerać...

co nieznaczy że UE ma także pozytywne aspekty. pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Eldo   
A teraz pora na przykład bezsensownych zarządzeń uni: unia kiedyś miała pretensje do polski że produkuje za dużo mleka. Więc niby co? Mieliśmy powiedzieć krową żeby tyle mleka nie dawały albo mieliśmy wylewac to mleko?

O ile mi wiadomo, to z tym mlekiem chodziło o limit produkcji na sprzedaż, a to, ile krowa dawała rolnikowi, to chyba inna kwestia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   
O ile mi wiadomo, to z tym mlekiem chodziło o limit produkcji na sprzedaż, a to, ile krowa dawała rolnikowi, to chyba inna kwestia

Właśnie po to rolnik "produkuje" mleko, żeby je sprzedać, a jak nie może go sprzedać to nie ma pieniędzy, a jak nie ma pieniędzy...

Chyba że chodzi ci konkretnie o export mleka do krajów uni, bo jeśli tak, to znaczy że unia sama sobie zaprzecza w tym momencie gdyż likwiduje wolny rynek który podobno popiera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał byśmy spłacali ten "dług" - fajnie jakby Polska była tak bogata, aby dopłacać do UE. Pomyślcie ile w waszej okolicy jest inwestycji, ze znakiem, że to za kasę z UE, a teraz je wymażcie... wiele by nie zostało z inwestycji z ostatnich lat.

Zarządzenia UE stosowane w Polsce to dobra rzecz, UE narzuca wysokie standardy, o co czasem w Polskiej polityce trudno.

Dodam także, że nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii, otwarte są granice, w 5 lat dostaliśmy 16 miliardów euro in plus.

Już nie wspominając o tym, że Polska w UE jest atrakcyjniejsza dla inwestorów. Zaś z tym mlekiem, ciekawe ile byśmy go sprzedawali nie będąc w UE. Ponadto z tym mlekiem to trochę czepialstwo, bez UE widzę jakby nasz eksport wyglądał...

Bylibyśmy w polityce europejskiej skrajnie marginalizowali. Wszyscy by się spotykali, gadali, decydowali, a Polska by nie mogła nic zrobić.

Wreszcie, co do piłki, to są jakieś ograniczenia jeśli chodzi o piłkarzy spoza UE w niektórych krajach, więc naszym zawodnikom byłoby jeszcze trudniej wyjechać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
youpendi   

Mój bardzo dobry kumpel dostał z Unii 6.000euro. Dzisiaj przelali mu je na konto. A za co? A za to, że napisał projekt, który ma szerzyć miłość do muzyki wśród dzieci z mojej miejscowości ;)

Jestem nawet w grupie organizacyjnej - za pieniądze z Unii możemy zorganizować spotkanie ze znanymi piosenkarzami, pojechać na jakiś koncert, będziemy mieć zajęcia gry na gitarze i naukę odpowiedniej emisji głosu, etc.

Gdyby nie Unia, dzieciaki z mojej wsi nie miałyby co robić popołudniami - w mojej wsi działa coś w rodzaju świetlicy, która organizuje czas dzieciom. Większość pieniędzy mamy właśnie z UE.

Kuzyn mojej mamy ma hodowlę krów. Na razie ma ich koło osiemdziesięciu i w znakomitej większości dzięki dotacji, którą dostał o Unii. Napisał wniosek o dotację, i pieniądze otrzymał. Nie chcę skłamać, ale coś koło 1mln złotych. Rozkręcił krowi biznes i zarabia krocie. A to wszystko dzięki Unii.

I gdyby nie Unia to musiałabym chodzić do super drogich optyków w Krakowie, a tak to mam pod ręką b. dobrego optyka, który pieniądze na najnowszy sprzęt do komputerowego badania wzroku dostał od Unii ;)

Unii Europejskiej zdecydowane TAK.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To ja dodam, że jeżdżę nowiutkimi tramwajami, których sporo zakupiło MPK, a w środku jest inf., że UE z jakiegoś funduszu wsparła ten zakup. Dużo też jest węzłów komunikacyjnych, gdzie jest tablica z inf., że UE dofinansowało tą inwestycję.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

w moim bardzo osobistym wypadku obecność w UE to przyjemność jeżdzenia po Czechach czy Słowacji jak po Polsce, to możliwość tego że nie ma kontroli na granicy [za to w kraju "Celni" potrafią sprawdzić czy mam drewno opałowe na samochodzie...], czy tego że zaoszczędzilem przynajmniej dwadzieścia kilka tysięcy.

Zaoszczędziłem dwukrotnie kupując samochód u sąsiadów a wracając miałem "błogoslawieństwo" Czechów:)

A tak bardziej ogólnie: Unia to wspólpraca i pomoc dla tych co chcą coś robić - dostają jak się to ładnie nazywa nie rybę a wędkę. Jesteś społecznikiem i działasz? Proszę bardzo napisz jak chcesz pomagać my ci w tym pomożemy.

Problemem jest tylko niestety fakt, że polskie wladze są w wielu wypadkach bardziej papieskie niż ustawa wymaga i żądają takiej masy papierow, że zwykłego przesiębiorcę to zniechęca, przy czym co ciekawe okazuje się że w oryginalnych ustawach pisze "n.p." a w naszych ustawach jest to traktowane jako "i".

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
giskan   

ja nie zaprzeczam, że unia wiele wnosi. Ale kidyś zapewne będziemy musieli spłacić ten dług...

Tak na dygresji mówciąc to spróbujcie wymazać wszystkie budynki powstałe "za kumuny". I popatrzcie teraz na miasta. I można było wtedy wybudować wiele budynków, bez uni. Tylko ,że w polsce większość kasy zjada biurokracja, korupcja, defraudacja, przekręty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekam - mogłem bez problemu wyjechać do UK, gdzie sobie sympatycznie mieszkami i pracuję ;) Jakby nie patrzył fakt że jestem obywatelem kraju należącego do UE bardzo w tym wszystkim pomaga.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze, całkowicie osobiste i niezbyt naukowe skojarzenie - to drogi. Jakie są - każdy widzi. Autostrad w stylu zachodnim chyba się nigdy nie doczekamy. Taka jakaś narodowa niemoc. Jak widzę to co potrafią zrobić Chorwaci czy Włosi w tamtejszych skałach, a my na naszej równince nie, to ręce mi opadają z kierownicy ;) .

Ale, gdyby nie było tych dróg z tablicami o dofinansowaniu z Unii, to by dopiero byłoby mało fajnie...

A tak globalnie. Wchodzimy na członkostwie in plus. I oto chodzi. Sama idea też mi się podoba. Co nie oznacza, że UE nie ma wad. Ale instytucji bez wad na tym padole łez, ziemią zwanym, chyba nie ma :) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Bruno - to że nie wybudujemy autostrad czy czegoś tam, to że koszty ponoszone na coś tam są trzy razy większe niż gdzie indziej to wina tylko i wyłącznie naszych władz i sposobów budowy. W przetargach nie patrzy nikt na jakość na na cenę - im taniej tym lepiej a tak nie zawsze jest. [O.T.]

Unia jak każdy organizm panstwowy ma wady, ale jej wadny w porównaniu do wad rodzimej biurokracji, skarbówki czy urzędnikow, są naprawdę żadne, choć bywa że nadmierna szczegółowość potrafi doprowadzić do szewskiej pasji nawet świętego.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Moje pierwsze, całkowicie osobiste i niezbyt naukowe skojarzenie - to drogi. Jakie są - każdy widzi. Autostrad w stylu zachodnim chyba się nigdy nie doczekamy. Taka jakaś narodowa niemoc. Jak widzę to co potrafią zrobić Chorwaci czy Włosi w tamtejszych skałach, a my na naszej równince nie, to ręce mi opadają z kierownicy wink.gif .

Może Euro 2012 zweryfikuje Twój pogląd ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.