Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
grzesiu96

Serce mówi historia, rozum wskazuje że może być ciężko po takich studiach...

Rekomendowane odpowiedzi

jancet   

A czemu Swienko miałby reprezentować filozofię?

Czym się zajmował?

Swienko Henryk - ur. w 1930 r. w Hajnówce. Był kierownikiem Instytutu Filozofii i Socjologii PAN; Kierował Zakładem Filozofii Kultury (Politechnika Warszawska); Wicedyrektor Instytutu Metodologii (Uniwersytet Warszawski). Autor ponad 500 publikacji naukowych w tym m.in. książek "Religia i religie", "Magia w życiu człowieka", "Bogowie, bóstwa i demony". Mieszkał w Warszawie. Zmarł w 1997 r.

http://podlaskie.regiopedia.pl/wiki/swienko-henryk

Secesjonisto, tak na mój rozum nazwanie go "filozofem" nie jest grubym nadużyciem.

Furiuszu, tak, ten sam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No tak, jesli mialbym kierowac sie sercem to tylko i wyłącznie historia, tyle ze kiedys jak sie załozy rodzine trzeba wyżywic dzieci itd. wiec jesli takie problemy sa po historii w znalezieniu pracy związanej z ukonczonym kierunkiem studiow czyli historii to nie dziwicie sie moimi wątpliwosciami. No ale tak pomyslalem ze moze pojsc na historie, a z tego co sie dowiedzialem do policji wystarczy miec srednie wyksztalcenie za studia nie dodają dużo pkt. (przechodzi się gęste sito, multiselect itd. ) Wiec moze by tak sie sprobowalo? Co o tym sadzicie?

P.S Przepraszam, wszystkich których uraziłem :(

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Myślimy, że gdziekolwiek się grzesiu86 uda przyda mu się większa konsekwencja w używaniu znaków diakrytycznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

A tak konkretnie;

Klawisz "alt" należy odnaleźć na klawiaturze.

A może Grzesio pisze ze "smykołka"?

Smartfon?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Drugi profesor Miodek?

Tego pana akurat kojarzę jako liberalnego w dziedzinie pisowni.

On akurat rozumiał iż ludzie mają prawo do własnej stylistyki w pisaniu.

Ale polskie znaki pasuje znać i używać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ach, własna stylistyka nie uprawnia do błędnego używania znaków interpunkcyjnych. Lub do ich nieużywania w ogóle. :)

Po historii też możesz wyżywić dzieci i rodzinę. Nawet teściową i kuzynkę żony. Zależy, gdzie do pracy pójdziesz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałbym zadać kilka pytań odnośnie przedmiotu historii. Obecnie kończę drugą klasę LO. W historii zakochałem się w drugim półroczu drugiej klasy rozszerzonej. Wcześniej owszem, interesowało mnie to, ale nie w aż takim stopniu. Dopiero gdzieś od czasów rozwoju demokracji szlacheckiej, renesansu, reformacji, przyłożyłem się ostro tzn. zacząłem o tym czytać, szukać itd., że po prostu to pokochałem. Owszem, średniowiecze, starożytność wcześniej też coś czytywałem, ale to nie było to, i powiem, że mam braki na pewno w tym. Powiem krótko, ja to naprawdę uwielbiam i jedyna rzecz, która mnie pasjonuje to właśnie historia. Chciałbym zadać kilka pytań.

1) Obecnie jestem na rozszerzeniu na początku XVIII w. Tak jak pisałem, mam informacje jakieś tam o starożytności, trochę kojarzę, ale mimo wszystko nie byłem jeszcze wtedy tak ,,wkręcony: w historię i wiem że na pewno mam jakieś zaległości i ŻAŁUJĘ, że wtedy nie słuchałem tak ostro mojego nauczyciela i to co on mówi na lekcjach. Chciałbym to nadrobić. Co polecacie? Jest jakieś SZEROKIE KOMPENDIUM wiedzy do matury od starożytności do XV w.? Co czytać?

2) Czytam ostatnio bardzo dużo rzeczy historycznych. Czy to sam poszukuję skorelowanych rzeczy z lekcjami, czy to czytam artykuły na histmag.org itd. To też pewnie wzbogaca dobrze?

3) Bardzo, ale to bardzo mnie to interesuje. Historię mam w swoim szeregu na równi z moich kochanym kolarstwem i piłką nożną :)

4) Robiłem testy maturalne i zauważyłem, że niektóre rzeczy mogę zrobić źle, które nie wynikną z mojej niewiedzy, ale z błędnej analizy czytania pytań. Jak to poprawić?

5) Jestem w drugiej klasie LO (już wakacje za pasem to kończę) i pierwsze półrocze w oczach nauczyciela za dobrze nie wypadłem. Trója z historii. Drugie, obecne czyli teraz mam +4 z odpowiedzi ustnej u praktykanta, 3+ z kartkówki (pomyliłem się o rok w dacie... i nie wiedzieć czemu zakreślił mi jako błąd, że podałem bitwę pod Guzowem która była w 1607 roku i coś mu nie pasowało, że napisałem rokosz Zebrzydowskiego, w którym przegrał z wojskiem królewskim, a jemu to nie spasowało, chciałem zabłysnąć, a on - z przeciwnikami z zagranicy trzeba było... No i teraz czekam na sprawdzian, który poszedł mi już świetnie (efekt tego wkręcenia w historię ogromnego). Mój nauczyciel widzi teraz, przynajmniej ja mam takie wrażenie, że wpadłem w ogromną manię historii. On prowadzi lekcję w formie wykładu, staram się odpowiadać jak zada jakieś pytania, czymś się wykazywać i mi to nawet wychodzi na tle grupy (swoją drogą rozszerzona historia, a większość nie zna daty 1569... Nie żebym się chwalił czy coś, ale mówię jakie są realia. Czy jestem skreślony w jego oczach, czy głupio byłoby mi się zgłaszać na... olimpiadę w przyszłym roku? Bo naprawdę robiłem te olimpiady na necie i szło mi naprawdę nieźle :) A olimpiada, finalista - zwolniony z matury z historii, bo tak się boję że a jak matura się nie uda...

Ale jakos tak mi głupio przed tym nauczycielem.. Zwłaszcza że miałem tróję na 1 półrocze... A mówię, od jakichś dwóch miesięcy pokochałem to i tyle, to tak jak z zakochaniem (kiedyś to lubiłem nawet, a teraz oszalałem)... Jak Wy to widzicie?

6) Teraz pytanie nie tyle co z natury historycznej, co z planami dotyczącymi mojej ścieżki... Słuchajcie, wiem jak jest po historii - tak wiem. I wiem, że po tym pracy nie znajdę w tej dziedzinie, bo nie oszukujmy się jest ciężko. Każdy wie jak jest. I co sądzicie, żebym spróbował tak: studiuję historię bo ją uwielbiam, nic tak nie lubię jak historię i daj Bóg chciałbym zostać na uczelni potem. Czy jest to możliwe? Jak rozpocznę doktorat, zdam go itd.? Tak jak pisałem studiuję historię, a poza tym... PRACUJĘ NA WEEKENDACH, zeby zdobywać doświadczenie zawodowe i mieć coś w CV i potem lepiej o pracę przecież:) Albo ewewntualnie jakieś studium zawodowe, jakiś zawód? Co sądzicie o tym? Historia jako ścieżka intelektualna, a studium/praca jako zawód - DA RADĘ TAKIE COŚ POGODZIĆ? Dodam, że jestem jedynakiem rodzice mi zapewnią utrzymanie :) A jak się uda, skończę tą historię to tak jak pisałem chciałbym brnąć w doktorat i zostać na uczelni....

Dziękuje :) Proszę o jakieś rady. Tylko sensowne odpowiedzi i pomagające mi, a nie w stylu ,,zapytaj ,,,, ,,,,, " - bo już takie miałem i nic mi one nie pomogły, pozdrawiam:)

Edytowane przez grzesiu96

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Przy czym pracujesz na weekendach?

Skoroś jedynak, to wsparcie finansowe nie będzie stanowić problemu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ja to źle napisałem :D bo napisałem w czasie przyszłym, że załóżmy ,,pracuję na weekendach" o to chodziło :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Dopiero gdzieś od czasów rozwoju demokracji szlacheckiej, renesansu, reformacji, przyłożyłem się ostro tzn. zacząłem o tym czytać, szukać itd.

A co czytałeś?

Zdajesz sobie sprawę, że na studiach nie uczysz się jedynie o okresie który ciebie interesuje?

(...)

Czy to sam poszukuję skorelowanych rzeczy z lekcjami, czy to czytam artykuły na histmag.org itd. To też pewnie wzbogaca dobrze?

Nie zaszkodzi.

(...)

Robiłem testy maturalne i zauważyłem, że niektóre rzeczy mogę zrobić źle, które nie wynikną z mojej niewiedzy, ale z błędnej analizy czytania pytań. Jak to poprawić?

To największy problem dzisiejszych uczniów, nie wiedzą co czytają i jak to przetworzyć, atoli konkretnie: na czym polegała błędna analiza?

(...)

No i teraz czekam na sprawdzian, który poszedł mi już świetnie...

Skoro czekasz skąd znasz wynik?

(...)

6) Teraz pytanie nie tyle co z natury historycznej, co z planami dotyczącymi mojej ścieżki... Słuchajcie, wiem jak jest po historii - tak wiem. I wiem, że po tym pracy nie znajdę w tej dziedzinie, bo nie oszukujmy się jest ciężko. Każdy wie jak jest. I co sądzicie, żebym spróbował tak: studiuję historię bo ją uwielbiam, nic tak nie lubię jak historię i daj Bóg chciałbym zostać na uczelni potem. Czy jest to możliwe? Jak rozpocznę doktorat, zdam go itd.? Tak jak pisałem studiuję historię, a poza tym...

Studiami trudno to nazwać, a na razie: wykazałeś zainteresowanie... a z doktoratem - to chyba żart?

(...)

Historia jako ścieżka intelektualna, a studium/praca jako zawód - DA RADĘ TAKIE COŚ POGODZIĆ? Dodam, że jestem jedynakiem rodzice mi zapewnią utrzymanie :) A jak się uda, skończę tą historię to tak jak pisałem chciałbym brnąć w doktorat i zostać na uczelni....

Da, wystarczy samozaparcie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko problem w tym, że boję się że maturę słabo napiszę z historii :( Pisałbym rozszerzoną... Czy naprawdę ciężko się dostać na UJ na historię? np. 70% to ile tak punktów? To naprawdę dużo? I druga sprawa jak to jest z olimpiadą? U mnie nauczyciel nic nie ogłaszał...Ale może w przyszłym roku ogłosi? Bo jak się jest lauratem to można nie pisac z historii wtedy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.