Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Od matriarchatu do patriarchatu

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Chciałbym tu napisać parę słów na temat pracy profesora Zygmunta Krzaka, Od matriarchatu do patriarchatu, Warszawa 2007. Z twórczością tego autora miałem okazję już się zapoznać wcześniej, przy okazji tematu megalitów. Poprzednie prace pana profesora czytało mi się dobrze i mimo krytycznych uwag jakie tu na forum wygłosił Secesjonista, rzeczoną książkę zakupiłem.

Niestety ta pozycja jest moim zdaniem słaba. Tym co mnie w niej najbardziej drażni, jest pisanie z góry powziętą tezą - najpierw był matriarchat, potem nastał patriarchat i on odpowiada za wszelkie zło tego świata. Pisząc w ten sposób autor dopasowuje materiał do swojej tezy, jeśli więc coś działo się przed momentem w którym autor dopatrzył się początku patriarchatu, to niezależnie co to było, świadczyć to ma o kulcie Wielkiej Bogini. Teraz przykład ze strony 79 : Chodzi o jej postać całkowitą lub częściową, np. w formie jednej czy dwóch par piersi, czy tylko twarzy, czy wreszcie tylko pary oczu lub pary stóp (...).. Zaliczenie owych par stóp czy oczu do przedstawień Wielkiej Bogini opiera się jedynie na tym, ze w oczach autora w tym okresie dominował matriarchat, zatem owe stopy muszą należeć do Wielkiego Żeńskiego Bóstwa. Takie rozumowanie jest naprawdę bardzo wątpliwe. A co wy sądzicie o tej pozycji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bronek   

No cóż, w swoim poście sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, co warta jest książka pana profesora. Żyjemy w świecie poprawności politycznej i przyklaskiwanie wojującemu feminizmowi jest jedyną dopuszczalną interpretacją dziejów ludzkości. „Pisząc w ten sposób autor dopasowuje materiał do swojej tezy” – trafnie to ująłeś. Mogę Cię tylko pocieszyć, że u nas pod tym względem nie jest jeszcze tak najgorzej – w niektórych innych krajach w księgarniach zalegają całe tony podobnych „arcydzieł”.

A od siebie dodam dla wszystkich jedną dobrą radę: życie jest takie krótkie, więc nie marnujcie czasu na czytanie podobnych bzdetów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.