Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Gwara - zapomniane znaczenia, szczególne perełki językowe

Rekomendowane odpowiedzi

euklides   
W dniu 2.03.2019 o 6:31 PM, jakober napisał:

Skoro o szewcach była mowa, to mała zagadka gwarowa. Co oznaczają w poznańskiej gwarze szewskiej takie pojęcia, jak:

boks i brandzol,

bukat i giemza,

kapka i flek,

rajgowanie, szarfowanie, glasowanie,

raszpel, sztanca, knyp?

 

To niekoniecznie poznańska gwara i niekoniecznie też szewska. W Łodzi też to słyszałem a nawet sam używałem.

bukat słyszałem takie określenie na wykastrowanego byka. 

rajgowanie to przewlekanie osnowy przeznaczonej na krosno. W praktyce tylko ono było w użyciu. Określenie uczone w szkole, czyli "przewlekanie" nie przyjęło się.  

raszpel to pilnik do zgrubnego wygładzania, raczej drewna. W młodzieżowej gwarze używano jeszcze określenia "stara raszpla" w stosunku do starszej, niesympatycznej pani. 
sztanca to jakiś wykrojnik, też często używane słowo, tyle ze raczej w odniesieniu do części w maszynie.   

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   

Muszę przyznać, że koledzy bardzo fajnie wszystko wytłumaczyli.

secesjonisto - dzięki za obszerne opisy i bibliografię!

Ciekawa lekcja dla mnie, że to co uważałem za spadek mojej rodzinnej gwary, funkcjonuje zdecydowanie szerzej:)

Jeśli chodzi o materiały (skóry) i narzędzia, to definicje pokrywają się z poznańskim gwarowymi.

Jedyne rozbieżności (nie we wszystkich przypadkach) z gwarą poznańską dotyczą części obuwia i czynności:

Flek w gwarze naszej to dokładnie to, co opisał secesjonista.

Natomiast kapka w przypadku mowy poznańskiej, to osobno cięta skóra na nosek buta.

Glasowanie to rzeczywiście polerowanie, ale definicja czynności ograniczona jest do polerowania podeszwy. Do polerowania jako takiego mamy glancowanie.

Szarfowanie to inaczej ścienianie podeszwy, ścinanie jej do określonej grubości.

No i rajgowanie to przyszywanie cholewki do podeszwy.  

Przyznaję że jeśli chodzi o czynności, to musiałem się podeprzeć "Mową mieszkańców Poznania" M.Gruchmanowa, M. Witaszek-Samborska oraz M. Żak-Święcicka, Poznań 1986.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jakober napisał:

Ciekawa lekcja dla mnie, że to co uważałem za spadek mojej rodzinnej gwary, funkcjonuje zdecydowanie szerzej

 

Bo rzemieślnicze nazewnictwo nie jest najlepszą próbką gwary.

Po pierwsze, jak powiedział secesjonista, często pochodzi ono z języka niemieckiego.

Po drugie, w czasach staropolskich rzemieślnik (towarzysz) w czasie nauki musiał wędrować trzy lata, to siłą rzeczy ujednolicało nazewnictwo w całym kraju.

 

3 godziny temu, jakober napisał:

Flek w gwarze naszej to dokładnie to, co opisał secesjonista.

 

Tak trochę niedokładnie to opisał.;)

Flek to taka nakładka, która miała zabezpieczać obcas przed zdarciem a nie  "podbił zdarte obcasy flekami", gdy obcasy są zdarte, to często już jest za późno na naprawę.

 

3 godziny temu, jakober napisał:

przyszywanie cholewki do podeszwy

 

A cholewka to nie jest to, co nad kostką?

 

 

A teraz jeszcze jedno.

Flek, od tego słowa pochodzi "gwarowe" flekowanie, czyli kopanie kogoś.

Sztanca, wzornik, od tego pochodzi powiedzonko "jak spod sztancy" czyli identyczne.

Kapka, czy od tego noska buta nie pochodzi określenie "kapka w kapkę", czyli takie samo?

Knyp, mały nożyk, czy od tego nie pochodzi słowo "knypek", czyli ktoś bardzo mały?

Raszpla (raszpel, tego nie słyszałem), u nas to się nazywa tarnik, choć słowo raszpla obiło mi się o uszy. "Stara raszpla" chyba jednak ma niewiele wspólnego z pilnikiem, tak myślę.

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   
2 godziny temu, Capricornus napisał:

Bo rzemieślnicze nazewnictwo nie jest najlepszą próbką gwary.

Po pierwsze, jak powiedział secesjonista, często pochodzi ono z języka niemieckiego.

Po drugie, w czasach staropolskich rzemieślnik (towarzysz) w czasie nauki musiał wędrować trzy lata, to siłą rzeczy ujednolicało nazewnictwo w całym kraju.

Tyz prowda :)

 

2 godziny temu, Capricornus napisał:

A cholewka to nie jest to, co nad kostką?

Ale wtedy to chodzi o wysokie cholewki? Lub cholewy? Bo cholewka chyba jednak to ogólnie ta skórzana część buta powyżej podeszwy.

 

2 godziny temu, Capricornus napisał:

"Stara raszpla" chyba jednak ma niewiele wspólnego z pilnikiem, tak myślę.

No jak jej lico już nie jest gładkie a swego chłopa nieustannie i ostro szlifuje....:D

Edytowane przez jakober

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, jakober napisał:

No jak jej lico już nie jest gładkie a swego chłopa nieustannie i ostro szlifuje....:D

 

Tylko stara raszpla (stary pilnik) jest gładki i już ostro nie szlifuje...

Trochę odwrotnie to działa...:B):

 

Cholewa / cholewka - chyba jednak masz rację.

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   
Godzinę temu, Capricornus napisał:

Tylko stara raszpla (stary pilnik) jest gładki i już ostro nie szlifuje...

Trochę odwrotnie to działa...:B):

 

No fakt. Czyli raszpla, która już nie nadaje się do tego, do czego nadawać się miała...:blink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.03.2019 o 6:38 PM, Capricornus napisał:

Flek to taka nakładka, która miała zabezpieczać obcas przed zdarciem a nie  "podbił zdarte obcasy flekami", gdy obcasy są zdarte, to często już jest za późno na naprawę

 

Tu bym się pokłócił, mamy oryginalny obcas, gdy ten się się zdarł podbijano go flekiem.Nie wiem czemu Capricornus twierdzi, że flek był nakładką już w nowym bucie:  możemy poznać przykłady? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, secesjonista napisał:

Tu bym się pokłócił

 

Nie bronię.

 

40 minut temu, secesjonista napisał:

 możemy poznać przykłady? 

 

Proszę:

https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fi.imged.pl%2Fbotki-polskie-skora-zima-fleki-35-36-37-38-39-40-2-botki-polskie-skora-zima-fleki-35-36-37-38-39-40-1.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fimged.pl%2Fbotki-polskie-skora-zima-fleki-35-36-37-38-39-40-2-20239309.html&docid=81ATZuvpfvN0LM&tbnid=a_6YcrtCoTno9M%3A&vet=12ahUKEwic-umywu7gAhWFxYsKHXhIBQw4rAIQMyggMCB6BAgBECE..i&w=800&h=536&itg=1&bih=613&biw=1366&q=fleki&ved=2ahUKEwic-umywu7gAhWFxYsKHXhIBQw4rAIQMyggMCB6BAgBECE&iact=mrc&uact=8

Ten paseczek na samym dole obcasa.

https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Flb0.dstatic.pl%2Fimages%2F14973806%2FI520x520-buty-na-obcasie-akrylowym-h-m-bialy-akryl.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fdomodi.pl%2Fbuty%2Fbuty-damskie%2Fczolenka%2Fbuty-na-obcasie-akrylowym_9732536&docid=vl9CjV8K7G5OtM&tbnid=47WN1tACMHePFM%3A&vet=10ahUKEwih_96iw-7gAhUmtosKHVPUDrUQMwjEASgHMAc..i&w=520&h=520&bih=657&biw=1366&q=buty na obcasie&ved=0ahUKEwih_96iw-7gAhUmtosKHVPUDrUQMwjEASgHMAc&iact=mrc&uact=8

Tu ten beżowy pasek, łatwo zobaczy bo to jedyny nieprzezroczysty fragment obcasa.

https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fkokietki.pl%2F14316-tm_large_default%2Fbuty-damskie-na-niskim-obcasie.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fkokietki.pl%2Fsm-buty-szpilki%2F3163-buty-damskie-na-niskim-obcasie.html&docid=7RWBBSbzk7nYWM&tbnid=eDg4dc-tBUCLoM%3A&vet=10ahUKEwih_96iw-7gAhUmtosKHVPUDrUQMwjyASgoMCg..i&w=1024&h=768&bih=657&biw=1366&q=buty na obcasie&ved=0ahUKEwih_96iw-7gAhUmtosKHVPUDrUQMwjyASgoMCg&iact=mrc&uact=8#h=768&imgdii=QkfQCX3uloV4JM:&vet=10ahUKEwih_96iw-7gAhUmtosKHVPUDrUQMwjyASgoMCg..i&w=1024

Tu też masz flek o innym kolorze niż obcas.

 

I jeszcze coś takiego:

https://www.bata.pl/strona/z-czego-sklada-sie-but

 

Szewc naprawiając taki but po prostu usuwa stare fleki i mocuje nowe, bez problemu można to zrobić samemu. Problem zaczyna się wtedy, gdy uszkodzeniu ulegnie obcas.

 

Obejrzyj dokładnie nowe buty swojej żony, weź nożyk i delikatnie podważ tą końcówkę, wyciągniesz fleka, może nie tak delikatnie. Zapewniam Cię, że ich nie zniszczysz, stukniesz młoteczkiem i flek wróci na swoje miejsce.

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że obejrzałem - obcas "był jednorodny" i żadnej łatki nie miał. A linki prowadzą głównie do tych samych butów, z których trzeba by wnioskować, że fleki są i na "noskach". Może jednak zawierzymy innym badającym to pod względem językoznawczym?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, secesjonista napisał:

Problem w tym, że obejrzałem

 

Może niedokładnie...

 

36 minut temu, secesjonista napisał:

trzeba by wnioskować

 

No nie przesadzajmy, tam jest podeszwa, a że tego samego koloru co flek - kwestia estetyki.

 

37 minut temu, secesjonista napisał:

Może jednak zawierzymy

 

A może zawierzymy producentom i praktykom?

Obejrzałeś ostatni link? Tam masz wyraźnie pokazane gdzie jest flek, i chodzi o nowy but.

 

Poza tym, nie raz w butach żony (po roku czy dwóch chodzenia)wydłubywałem stary flek, który był tam od nowości i wbijałem nowy.

 

Może zapytaj szewca jak mi nie wierzysz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pytałem, jest tak że że część obcasów ma od początku fleki i jest tak że inne buty takich nie mają. Z historycznego punktu widzenia "flek" pojawił się jako łata, ale kruszyć kopii o to nie będę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.