Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
LaraDelBelomondo

Kuchnia dla studenta

Rekomendowane odpowiedzi

W Gdansku-Wrzeszczu bary "Syrenka" i "Akademicki".

Tzn.czy istnieja nadal sprawdze w przyszlym miesiacu i najwyzej informacje sprostuje,bo ciagle cos sie zmienia w tej dzielnicy.Blisko sa akademiki,centrum handlowe,a wiec studenci(i nie tylko) sie tam chetnie dozywiali.Strasznia taniocha,kilka lat temu jadlem obiad to calkiem przyzwoity posilek kosztowal tyle co zamowione piwo do niego.O wyrafinowanych rozkoszach podniebienia mowic co niema,ale tu nam chodzi o tani,duzy i zjadliwy obiad.Gustowny,spartanski wystroj w stylu wczesnego Gierka to niejako dziedzictwo przeszlosci.Byly to bowiem wczesniej tzw.bary mleczne,czyli solidny fundament miejskiej gastronomii PRL-u.Profil zmieniono nieznacznie tylko,a wiec mozna powiedziec ze posilek tam zaliczamy do turystyki gastronomiczno-historycznej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Przy bramie UW , w zejściu do piwnicy był Giovanii Pub ( na III roku dorabiałem jako barman ) , można było zjeść tosty z szynką , parówki po kanadyjsku itp , dalej w bramie tez był jakiś Pub ( jak się nazywał ???? ), Giovanii miał tez wyjście od strony Małego Dziedzińca gdzie urządzano czasem koncerty wtedy był tez ogródek piwny ( na czas trwania koncertu ) i kiełbaski z rożna .

Co do barów przy bramie UW, to teraz to się In Decks nazywa. Czy jakoś tak - od kiedy zacząłem studiować przerabiali już kilka wersji tej nazwy. Dalej w bramie jest Pub Nora (o ile wiem od jednego z wykładowców, to ta nazwa jest niezmienna od wielu lat). Na Małym Dziedzińcu do dzisiaj latem wystawiany jest ogródek piwny. Ale tak na dobrą sprawę to żadne z tych miejsc nie nadaje się na to, aby student mógł tam zjeść coś w miarę taniego. Poza Norą nawet piwo jest ciut za drogie. A co do jedzenia, to z tego typu lokali w pobliżu UW to chyba tylko University vel Kolchida, mają całkiem znośny wybór dań.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pub Nora

Szanowny Albinos ma racje , jeszcze za czasów studenckich mojej skromnej userskosci tak się ten Pub nazywał , Hmmmmm zawsze mnie zastanawiało jak ominęli przepis mówiący ze 100 m od obiektu sakralnego nie wolno sprzedawać napojów alkoholowych ( był taki przepis a czy jest nadal nie wiem ) , bo na przeciwko Kościół ( sw Krzyża ? ) jak malowanie , ale nawet w studenckim kościele sw Anny ( niegdyś ) od strony baszty była pizzeria z piwem , wiem bo bylem i piwo tam pijałem :blink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
( sw Krzyża ? )

Zdecydowanie św. Krzyża ;)

ale nawet w studenckim kościele sw Anny ( niegdyś ) od strony baszty była pizzeria z piwem

Jakiś lokal jest tam i teraz, ale czy piwo mają to szczerze nie wiem, jakoś nie miałem okazji zajrzeć tam nigdy...

A przepis ponoć jest dalej aktualny. Z tym że tak jak do 1997 r. odległość dla całej Polski była jednakowa (właśnie 100 metrów), tak teraz wszystko zależy od samorządu. W Warszawie i Krakowie skrócono dystans do 50 metrów, w Opolu jest 20, a w Gdańsku w ogóle nie ma ograniczeń. Z dużych miast tylko Poznań i Szczecin dalej mają 100 m.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A przepis ponoć jest dalej aktualny. Z tym że tak jak do 1997 r. odległość dla całej Polski była jednakowa (właśnie 100 metrów), tak teraz wszystko zależy od samorządu. W Warszawie i Krakowie skrócono dystans do 50 metrów, w Opolu jest 20, a w Gdańsku w ogóle nie ma ograniczeń. Z dużych miast tylko Poznań i Szczecin dalej mają 100 m.

1997 :) ROK wcześniej pierwszego magistra dostałem ( raczej sobie na niego zapracowałem ) , a piwo w Norze pijałem długo wcześniej , co by nie mówić warszawiacy to szalenie kreatywni ludzie pewnie , liczyli odległość do Kościoła sw Krzyża biegając dookoła pomnika pewnego Wielkiego Astronoma , który tam w pobliżu siedzi i gromkim okiem na studentów spogląda :B):

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.