Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
M.S.

Czołgi Ignacego Łukasiewicza

Rekomendowane odpowiedzi

M.S.   

Z okazji 150-lecia wybuchu powstania styczniowego Narodowe Centrum Kultury wyda powstającą właśnie powieść znanego i cenionego pisarza Konrada T. Lewandowskiego. Będzie ona traktowała o alternatywnym przebiegu zrywu: Ignacy Łukasiewicz konstruuje czołg, którego czynnikiem roboczym jest nafta, dzięki czemu Polacy okazują się zwycięzcami. Następuje trzyletni karnawał niepodległości; do Warszawy zaczynają zjeżdżać młodzi oszołomieni sukcesem Polaków, a także awanturnicy i ludzie nauki, jak James Maxwell. Sielanka zostaje przerwana, gdy okazuje się, że Rosjanie wykradli projekt i zbudowali własną flotę lądowych pancerników...

Krótka robocza animacja, przedstawiająca pierwszy model czołgu (twardochoda, jak został nazwany):

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=QVxmqalfhWg

Co o tym myślicie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Z okazji 150-lecia wybuchu powstania styczniowego Narodowe Centrum Kultury wyda powstającą właśnie powieść znanego i cenionego pisarza Konrada T. Lewandowskiego

Zapomniałeś dodać najważniejszego - autora science - fiction. I to nie najwyższych lotów ....

Ignacy Łukasiewicz konstruuje czołg, którego czynnikiem roboczym jest nafta, dzięki czemu Polacy okazują się zwycięzcami.

Nie ma takiej opcji - Łukasiewicz był aptekarzem, a nie ińzynierem - wynalazcą, to raz, dwa - dopiero za niespełna 30 lat mało znany Niemiec, Rudolf Diesel skonstruuje pierwszy prymitywny silnik o zapłonie samoczynnym (i zmagać się ze sprężarkami układu wtryskowego do 1910r., kiedy to Amerykanin J. Mc Kechnie opatentuje hydrauliczny system wtrysku paliwa).

I jeszcze jedna uwaga - taki wielotonowy, ziejący ogniem "twardochód" dojechałby do pierwszej rzeki, i .... co dalej ? Nie istniały wtedy mosty, zdolne wytrzymać ciężar takiego kolosa .... A naftę (paliwo) kto by mu dowoził - drugi taki kolos, czy też chłopi z folwarku, furmankami ? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

ciekawy więcej optymizmu :)

Chociaż ja go akurat nie znalazłem. Bo, po raz, taki czołg ( sztuk raz), w co mógłby byc uzbrojony?

Po be, zakładając że dałby radę przejechać z Kraśnika do Warszawy, to co?

Nawet jakby był niezniszczalny dla ówczesnej artylerii, to jak miał zająć teren? A to zajęcie jest chyba najbardziej istotne dla zwycięstwa?

Generalnie, z powodu bzdurności, temat chyba do zamknięcia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Może ział ogniem jak smoczyca ze Shreka?

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Może ział ogniem jak smoczyca ze Shreka?

To było w Bondzie

A na naftę to raczej odrzutowiec

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

ciekawy więcej optymizmu :)

Chociaż ja go akurat nie znalazłem. Bo, po raz, taki czołg ( sztuk raz), w co mógłby byc uzbrojony?

A w luśnię kalibru 2,5". Dużo huku i dymu, a strzelcy musieliby śmigać po pancerzu jak wiewórki, by przygotować następny strzał. I jeszcze jedno -

Baranowski skonstruuje dopiero pierwszy oporopowrotnik za prawie 10 lat. Bez oporopowrotnika, po pierwszym wystrzale wieżyczka "twardochoda"

znajdzie się w innej czasoprzestrzeni, a obsługujący aramatę strzelcy odwiedzą Krainę Wiecznych Łowów ;) Poza tym - czy istniały już odtylcowo ładowane działa ?

Po be, zakładając że dałby radę przejechać z Kraśnika do Warszawy, to co?

Oczywiście, że dałby radę. Z całą gromadą fornali ciągnących zań na furmankach, taszczących dębowe beki z naftą. Następna kolumna to byłaby amunicyjna, jeszcze jedna - gospodarczo - naprawcza. By zadbać o sprawne unkcjonowanie takiego kolosa, trzeba by było ze 300 ludzi (w tym z 10% z wykształceniem technicznym :) ), i jakieś 500 - 600 koni, warsztat naprawczy, pompy, smary, części zamienne ..... Nachodzi mnie jeszcze taka refleksja - czy w ówczesnym byłym Królestwie Polskim (a precyzjniej - zaborze rosyjskim) istniała jakaś walcownia blach ? A może jakaś huta, zdolna dokonać precyzyjnych odlewów (np. głowicy silnika) ? Niech zgadnę - pewnie w powieści s-f zajęła się tym zaprzyjaźniona ludwisarnia ? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Działa odtylcowe to już w XV wieku konstruowano, problem tylko, że nie działały :thumbup:.

Tylko po co to coś od razu uzbrajać w armaty? Dwa karabiny konstrukcji Dreyse'go powinny wystarczyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
M.S.   

Zastanawiam się, czy większość z Was w ogóle oglądała załączony film - bo padają wątpliwości, jakie powinny być rozwiane po pierwszym seansie...

Co do reszty uwag:

  • Łukasiewicz był pomysłodawcą i inicjatorem projektu, ale przecież nie w pojedynkę skontrował tak skomplikowany pojazd, no na litość! Poza tym co z tego, że był aptekarzem? A Szczepanik nauczycielem gimnazjalnym. To były czasy omnibusów.
  • Z wodą rzeczywiście był problem. Bagna Pińskie na przykład długo były dla twardochów barierą nie do pokonania.
  • Działa odtylcowe istnieją od 1846 roku.
  • Problemy techniczne - to wszystko było, jak z każdym sprzętem. Jednak polskie państwo podziemne nie z takimi rzeczami dawało radę.
  • Co do hut i walcowni - co za problem zamówić części i złożyć je w warsztacie? Nie byłoby tego pytania (podobnie jak wiele innych), gdyby ktoś obejrzał film.

Edytowane przez M.S.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Łukasiewicz był pomysłodawcą i inicjatorem projektu, ale przecież nie w pojedynkę skontrował tak skomplikowany pojazd, no na litość! Poza tym co z tego, że był aptekarzem? A Szczepanik nauczycielem gimnazjalnym. To były czasy omnibusów.

Dlaczego nafta ? Czemu nie opanowana technicznie parowa lokomobila ?

Co do hut i walcowni - co za problem zamówić części i złożyć je w warsztacie? Nie byłoby tego pytania (podobnie jak wiele innych), gdyby ktoś obejrzał film.

Żeby je zamówić, trzeba je narysować. W ramach projektu. Z tolerancjami itd.

Problemy techniczne - to wszystko było, jak z każdym sprzętem. Jednak polskie państwo podziemne nie z takimi rzeczami dawało radę.

To mi się najbardziej podoba. Staropolskie: nie takie my rzeczy z szwagrem za okupacji robili !

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Czasami wydaje mi się, że w fantastyce historycznej też powinny być jakieś ramy wiarygodności.

Tego rodzaju fantastyką z którą się zetknąłem jest np. "Sternberg". Tam wprawdzie rewolucja francuska wybucha nie we Francji, lecz w Austrii, a do uzbrojenia zostają wprowadzone karabiny gwintowane i pierwsze maszynowe kulomioty, ale nikt tam nie konstruuje czołgów jako broni masowego mordu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grupok   

A ja się zastanawiam jaką oś skrętu ma ów twór?

Skręt? A po co komu skręt? Ustawiłoby się na właściwy kurs i nasza zionąca ogniem machina śmierci zatrzymałaby się dopiero w Moskwie. Albo na Kamczatce. :thumbup:

A może meteoryt tunguski to tak naprawdę detonacja silnika twardochoda, w wyniku przeprowadzanego w tajemnicy przed caratem przez naszych zesłańców serwisowania stwora, przy użyciu nie do końca właściwych technologii i narzędzi? Albo chcieli nalać benzyny zamiast nafty i im wybuchło? :lol:

Edytowane przez Grupok

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
M.S.   
Dlaczego nafta ? Czemu nie opanowana technicznie parowa lokomobila ?

Powody są dwa:

- ponieważ Łukasiewicz był specjalistą od nafty, nie pary;

- ponieważ nafta daje większą moc.

Żeby je zamówić, trzeba je narysować. W ramach projektu. Z tolerancjami itd.

To jest tak oczywiste, że pozostaje mi tylko potwierdzić powyższe zdanie.

A ja się zastanawiam jaką oś skrętu ma ów twór?

Dokładnych wyliczeń Ci nie podam, bo nie znam, ale sporą, jako że na trzy osie dwie są skrętne (co widać na filmie).

Do reszty

Trochę wyobraźni. Gdyby nie II wojna światowa, może do dzisiaj nie mielibyśmy broni atomowej (a na pewno pojawiłaby się dużo później). Gdyby w takiej alternatywnej współczesności ktoś napisał powieść, jak Amerykanie w '45 masakrują japońskie miasta bronią masowej zagłady, też byście sarkali, że to niemożliwe, bo taka broń pojawiła się dużo później jako rezultat żmudnych badań...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Promień skrętu w tym przypadku nie tyle zależy od ilości skrętnych osi tylko od odległości kół od pancerza, a ta jest minimalna.

Zatem ów pojazd raczej miałby trudności z manewrowaniem, jakakolwiek odpowiednio przygotowana przeszkoda unieruchomiłaby go na długo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

- ponieważ Łukasiewicz był specjalistą od nafty, nie pary;

No na litość! Jak sam napisałeś: co za problem zamówić części i złożyć je w warsztacie? Poza tym Łukasiewicz był pomysłodawcą i inicjatorem projektu, ale przecież nie w pojedynkę skontrował tak skomplikowany pojazd,

,

- ponieważ nafta daje większą moc.

Akurat nie ma związku między mocą i naftą. Lecz jeśli jest to można nią palić pod kotłem dostając tę większą moc. Poza tym Łukasiewicz skonstruował lampę naftową, czyli jak by nie patrzeć zwykły palnik. Chyba mu było bliżej do kotła parowego niż silnika spalinowego.

Mam pytanie ? Jak rozwiązałeś kwestię smarowania i chłodzenia ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.