Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Kara śmierci w niemieckim, cywilnym wymiarze sprawiedliwości

Rekomendowane odpowiedzi

Przejęcie władzy przez nazistów, czy wybuch wojny nie zatrzymał, co najwyżej, zmienił funkcjonowanie Ministerstwa Sprawiedliwości i podległych mu struktur.

W okresie Republiki Weimarskiej karę śmierci (poprzez ścięcie toporem) można było orzec w przypadku pięciu przestępstw:

morderstwo

usiłowanie morderstwa

nielegalne użycie materiałów wybuchowych ze skutkiem śmiertelnym

porwanie

zmuszanie do niewolnictwa, kiedy następstwem była śmierć.

W okresie swego trwania w Republice orzeczono łącznie 1 141 wyroków śmierci, z czego wykonano 184 egzekucje.

Po dojściu do władzy naziści stworzyli około 29 najistotniejszych, nowych rozporządzeń czy ustaw rozszerzających zakres czynów za, które można było orzec karę śmierci. W czasach sprawowania władzy przez nazistów w niemieckich więzieniach stracono łącznie nie mniej niż 18 230 więźniów.

Przepisy niemieckiego k.k. w okresie wojny karę śmierci przewidywały za:

a) zdradę stanu (art. 80-87, 139)

b) zdradę kraju (art. 88-93, 139)

c) przestępstwa seksualny (art. 174-177)

d) morderstwo (art. 211)

e) kradzież (art. 242-245)

f) rabunek (art. 249-251)

g) oszustwo (art. 263-264)

Urzędnicy służb informacyjnych Ministerstwa Sprawiedliwości Rzeszy w początkach 1944 r. przygotowali zestawienie liczby orzeczonych wyroków śmierci od początku działań wojennych, z tym, że bez Trybunału Ludowego.

1 wrzesień 1939 r. - 31 grudzień 1939 r. - 99

1940 r. - 926

1941 r. - 1 292

1942 r. - 3 660

1943 r. - 5 336

/B. Oleschinski "Gedenkstätte Plötzensee", Berlin 1995, s. 54-55/

tryblud1.jpg

/H. Bergschicker "Deutsche Chronik 1933-1945. EinZeitbild der faschistischen Diktatur", Berlin 1981, s.84/

Za jakie przestępstwa skazywano najczęściej?

Jak wyglądała sama egzekucja i gdzie się odbywała?

Co działo się z ciałem?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dodajmy, że Trybunał Ludowy był najwyższym sądem specjalnym rozpatrującym przestępstwa na tle politycznym. Sam sąd specjalny nie miał określonych ram działania, tj. prokurator mógł de facto wnieść doń każdą sprawę. Ot taki worek do którego można było wrzucić wszystko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie to ująć inaczej.

Trybunał Narodowy (Volksgerichsthof; Vgh), w naszej literaturze częściej operuje się nazwą Trybunał Ludowy; zajmował się sprawami co do zdrady głównej i przestępstwami przeciw państwu, a ramy jego działań zostały określone ustawą z 24 kwietnia 1934 r. A na przykład na terenie Protektoratu Czech i Moraw w sprawie zwalczania aktów sabotażu z 26 sierpnia 1939 r. (z uzupełnieniami z 16 lutego 1942 r.) określało właśnie właściwości w tych sprawach dla Sądów Specjalnych, Sądu Wojennego Rzeszy i Trybunału Ludowego.

Inną sprawą, że powstało tak wiele dekretów i ustaw określających tak duży katalog zachowań, które uznawano za skierowane przeciw państwu, że rzeczywiście wiele w jego tryby można było wrzucić.

Sąd ten składał się z sześciu senatorów, orzekał w składzie pięciu członków, a wyrok wydawał w składzie trzech. Przewodniczący i jeden z członków musieli być sędziami zawodowymi, pozostali mogli pochodzić s nominacji ministra sprawiedliwości. Od wyroku przysługiwało jedynie ułaskawienie (brak było możliwości odwołania się), które rozpatrywano we wspomnianym ministerstwie.

/szerzej: J. Prosicki "Organizacja hitlerowskiego aparatu wymiaru sprawiedliwości na Pomorzu Zachodnim w latach 1939-1945", "Przegląd Zachodniopomorski" 1972, t. 16, z. 3, H.W. Koch "Volksgerichtshof. Politische Justiz im 3. Reich"/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Widać prawo było bardzo surowe. Za kradzież było można zostać skazanym na śmierć. Oglądałem film Polski ale nie znam jego tytuły. Chłopaka pozbawili życia bo ukradł słodycze i papierosy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Prawo było nie tyle surowe, co "mgliste", a to ze względu na odrzucenie zasady (zdało by się kardynalnej) konieczności stwierdzenia winy wynikającej z subiektywnego działania czy też zaniechania jako podstawowego warunku karania. Wprowadzono zaś do praktyki karnej kryterium kategorii winy obiektywnej.

By wykonać karę śmierci potrzebny jest: kat.

Pierwsze istotniejsze uregulowanie co do pracy katów nastąpiło rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z 28 sierpnia 1937 r., tymże dokumentem wyznaczono 3 katów wo do wykonywania wyroków na terenie Rzeszy, byli to:

Ernst Reindel z Gommern

Friedrich Hehr z Hannoweru

Johann Reichhart z Monachium

kaci.jpg

Jako że każdy kat musiał przeprowadzić egzekucję wraz z trzema pomocnikami, zdarzało się że kat nie był w stanie wykonać przypisanych mu egzekucji.

Wtedy do przeprowadzenia należało zamówić innego kata według schematu:

Okręg I - poprzez Nadprokuraturę w Magdeburgu

Okręg II - poprzez Nadprokuraturę przy Sądzie Krajowym w Monachium I

Okręg III - poprzez Nadprokuraturę w Hanowerze.

A jak wyglądała sama egzekucja, co z ciałem, jakie prawa miała rodzina?

Zapraszam do podzielenia się swą wiedzą.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

By uporządkować burzliwą dyskusję; jaka się wywiązała; ustalmy podstawowe fakty co do poszczególnych pytań.

Zatem: co działo się z ciałem?

Praktyką było, ustalanie co do postępowania z ciałem straconego wraz z rodziną jeszcze przed egzekucją. Decyzja rodziny nie była wymagana wobec osób skazanych za zdradę stanu, kraju lub w przypadku przestępstw o charakterze politycznym. W tych ostatnich przypadkach decyzja co do wydania zwłok należała do funkcjonariuszy gestapo.

Jeśli rodzina chciała dokonać pochówku we własnym zakresie zwłoki były przekazywane właściwej jednostce policyjnej w zamkniętej trumnie. Otwarcie trumny możliwe było jedynie po uzyskaniu odpowiedniej zgody; rzadko wydawanej; odmowę motywowano względami bezpieczeństwa.

W przypadku skazanych za zdradę kraju, stanu etc. etc. zwłoki przekazywano do odpowiedniej placówki Gestapo, której funkcjonariusze decydowali co do dalszego postępowania.

Jeżeli rodzina nie wyraziła życzenia odbioru zwłok, ciało straconego należało przekazać do odpowiedniego Instytutu Anatomii, jeśli taka instytucja zwróciła się do więzienia z odpowiednią prośbą. Jeśli odpowiedni Instytut zrzekł się zwłok, przekazywano je do odpowiedniej placówki policji, na której ciążył obowiązek dokonania pochówku.

Jeśli wniosek rodziny o wydanie zwłok nastąpił już po wydaniu ich do Instytutu następowała odmowa i wniosek nie był rozpatrywany.

/szerzej: "Justiz im Nationalsozialismus. Über Verbrechen im Namen des Deutschen Volkes"/

Dodajmy, że rodzina osób skazanych winna była uiścić koszty egzekucji, które wynosiły:

egzekucja – 300 marek

za każdy dzień uwięzienia – 1,50 marek

przesłanie rachunku – 12 fenigów

Jakich zatem narzędzi używano do wykonania wyroku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jako, że wywiązała się tak ciekawa dysputa co do IA, warto to podsumować:

zwłoki nie odebrane przez rodzinę na ogół trafiały do Instytutów Anatomii.

Regulowane to było przez Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości Rzeszy z 18 lutego 1939 r. w sprawie "przekazywania zwłok osób straconych do właściwych placówek" (Neuregelung der Leichenvergabe an anatomische Institute deutscher Universitäten vom 18. Februar 1939), gdzie stwierdzono z jakiego więzienia do jakiej instytucji ma trafić ciało:

Berlin-Plötzensee - do Instytutu Anatomii i Biologii Uniwersytetu w Berlinie oraz Uniwersytetu w Greifwaldzie

Wrocław - do Instytutu Anatomii Uniwersytetu we Wrocławiu

Drezno - do Instytutu Anatomii Uniwersytetu w Lipsku

Franfurt - do Instytutu Anatomii Uniwersytetów w Gießen, Marburgu i Frankfurcie

Hamburg-Stadt - do Instytutów Anatomii Uniwersytetów w Hamburgu, Rostoku i Kiel

Köln - do Instytutów Anatomii Uniwersytetów w Bonn, Münster i Köln

Królewiec - do Instytutów Anatomii Uniwersytetu w Królewcu

München-Stadelheim - do Instytutów Anatomii Uniwersytetów w Monachium, Erlangen, Wurzburgu i Innsbrucku

Stuttgard - do Instytutów Anatomii Uniwersytetów we Freiburgu, Heidelbergu i Tübingen

Weimar - do Instytutów Anatomii Uniwersytetów w Halle i Jenie

Wolfenbüttel - Instytutu Anatomii Uniwersytetu w Göttingen

Wiedeń - do Instytutu Anatomii Uniwersytetu w Wiedniu

... na marginesie: wspominane ciała pozwoliły na stworzenie wielotomowego atlasu anatomicznego, pod kierunkiem rektora Uniwersytetu Wiedeńskiego prof. Eduarda Pernkopfa.

Dodajmy z tytułu sympatii do szczególarstwa, że nader precyzyjnie określono godziny przekazywania zwłok. W piśmie Prokuratury Generalnej przy Sądzie Kameralnym w Berlinie do MS Rzeszy z 23 października 1942 r. można przeczyć, że egzekucje winny być wykonywane do godziny 20.00.

Prof. Stieve z berlińskiego IA zaznaczał w swych pismach, że instytut może odbierać ciała tylko do tej godziny.

Jak przebiegał sam proces egzekucji, w świetle tak sprzecznych informacji dyskutantów w tym temacie?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przy tej żywej dyskusji więcej informacji podam później... jak myślicie jak wykonywano wyroki w okresie III Rzeszy?

Specjalista od prawa karnego z tych czasów, czyli kolega FSO coś się nie odzywa?

A zachodzi pytanie gdzie w danych okresach czasu były realizowane kary śmierci?

Ktoś wie...?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W Katowicach, nomen omen, była to gilotyna, nb zachowała się.

gil2.jpg

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Gilotyna była też we Wrocławiu w więzieniu na Klęczkowskiej i w Poznaniu, chyba w Cytadeli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: jeśli można - bez docinków osobistych.

Zastanawia mnie jedno. Trybunał Ludowy - swe nazwijmy to tragiczne znaczenie, osiągnął, po zamachu na Hitlera w '44 r. Przecież wielu spiskowców było mniej lub bradziej formalnie związanych z wojskiem, czyli w teorii wyroki powinny być wydawane przez sądy wojskowe. A jakby o nich się nieco mniej słyszy. Czy istniała taka możliwość, że wojskowego który by zhańbił wojsko, i tak dalej, degradowano do stopnia szeregowca, karnie wyrzucano z wojska, by po tym wszystkim już bez większych problemów - osądzać go z wyrokiem śmierci przed sądem cywilnym? Czy szło jednakże wszystko ściśle wojskową ścieżką.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Katowicach, nomen omen, była to gilotyna, nb zachowała się.

W Haftanstalt (areszt) Kattowitz, właściwym dla OLG Kattowitz, w okresie od 9 października 1941 r. do 22 stycznia 1945 r. stracono 552 więźniów. Wybudowany w latach 1881-1882, przewidziany dla 172 mężczyzn i 54 kobiet.

Gilotyna była też we Wrocławiu w więzieniu na Klęczkowskiej i w Poznaniu, chyba w Cytadeli.

Więzienie we Wrocławiu: Strafgefängnis (więzienie karne) Breslau wyznaczono rozporządzeniem z 19 lutego 1939 roku. Było ono właściwe dla OLG* Breslau, LG*: Mährisch Schönberg, Neutitschein, Trautenau i Troppau.

We Wrocławiu w latach 1939-1945 r. stracono około 1085 więźniów. Początkowo przewidziane dla 807 mężczyzn, według stanu na 1 luty 1941 r. przeznaczony dla 780 mężczyzn.

Gefängnis Posen (potem był to Untersuchngshaftanstalt - więzienie karne i areszt śledczy) oficjalnie wyznaczono do tych zadań rozporządzeniem z 12 czerwca 1940 r. Właściwe dla OLG Posen, LG Schneidemühl. Więzienie wybudowano według projektu Gill'ego w latach 1794-1801, przewidziane na 376 miejsc dla mężczyzn i 66 miejsc dla kobiet.

W Poznaniu w ciągu czterech lat stracono 1639 więźniów.

W poznańskim więzieniu była specjalna cela śmierci, w której zainstalowano trzy szubienice z automatycznymi zapadniami i gilotynę.

/szerzej: M. Czerwiec "Więziennictwo w Generalnej Guberni", "Gazeta Penitencjarna" 1982, nr 9, S. Nawrocki "Materiały z hitlerowskich więzień do dziejów Wielkopolski w okresie okupacji", "Studia i materiały do dziejów Wielkopolski i Pomorza" 1962, nr 7, "Pamiętniki ocalonych. Wspomnienia więźniów hitlerowskich miejsc kaźni w Wielkopolsce" wyb. i oprac. W. Jamroziak, M. Olszewski/

Ogólnie jeśli chodzi o gilotyny, to była ona podstawowym narzędziem wykonywania wyroków śmierci za rządów nazistów. 22 października 1935 r. Minister Sprawiedliwości Franz Gürtner wydał rozporządzenie, którego celem było unormowanie kwestii związanych z wykonywaniem wyroków śmierci, określono tam, że będzie się je dokonywać poprzez ścięcie toporem lub gilotyną, oraz w szczególnych przypadkach regulowanych ustawą z 29 marca 1933 r. przez powieszenie. 14 października 1936 r. Hitler wydał ministrowi polecenie by do egzekucji używać wyłącznie gilotyny, stąd 28 grudnia 1936 r. minister wydaje odpowiednie rozporządzenie, choć zaznaczono w nim możliwość wykonywania kary śmierci przez powieszenie.

Samo użycie gilotyny miało skrócić i usprawnić sam proces, dodajmy, ze w początkowym okresie czasu ilość gilotyn była zbyt mała co pociągało za sobą konieczność transportowania tego urządzenia z jednego więzienia do drugiego. By tego uniknąć rozpoczęto akcję budowy odpowiedniej liczby gilotyn, zadanie to wykonywali m.in. więźniowie Strafgefängnis (więzienie karne) Berlin-Tegel.

Rozstrzelania było dopuszczalne, gdy wykonanie wyroku przez ścięcie było z jakichkolwiek przyczyn niemożliwe. Rozstrzelania dokonywał oddział policji lub Wehrmachtu. 27 listopada 1942 r. minister i szef kancelarii Rzeszy dr Hans Heinrich Lammers w piśmie do Himmlera informował, że:

"W przypadku gdy wykonanie wyroku śmierci w więzieniu sądowym byłoby utrudnione lub powodowało poważną zwłokę w jego wykonaniu, Führer życzy sobie, aby rozpatrzył Pan możliwość wykonywania sądowych wyroków śmierci przez specjalne oddziały policji lub wojska przez rozstrzelanie..."

I stosowne rozporządzenie w tym zakresie wydano 11 marca 1943 r.

/BA, z. R 22, sygn. 1317, k. 218/

Natomiast karę śmierci przez powieszenie wykonywał kat, w przypadku gdy przestępstwo zasługiwało na szczególne potępienie. Ten sposób wykonywania kary śmierci wobec skazanych, których czyny zostały uznane za szczególnie godne potępienia określała Ustawa Rządu Rzeszy z 29 marca 1933 r., było to tzw. "Lex van der Lubbe".

Niemcy prowadzili doświadczenia nad przyspieszeniem i uproszczeniem wykonywania wyroków śmierci. Jesienią 1943 r. prowadzono w obozie więziennym Elberegulierung eksperymenty z wykorzystaniem prądu elektrycznego, w lutym następnego roku prace przerwano uznając je za mało rokujące. Również pomysł by wyroki wykonywali więźniowie ułaskawieni odrzucono uznając go za zbyt ryzykowny.

Witam;

secesjonista: jeśli można - bez docinków osobistych.

Zastanawia mnie jedno. Trybunał Ludowy - swe nazwijmy to tragiczne znaczenie, osiągnął, po zamachu na Hitlera w '44 r. Przecież wielu spiskowców było mniej lub bradziej formalnie związanych z wojskiem, czyli w teorii wyroki powinny być wydawane przez sądy wojskowe. A jakby o nich się nieco mniej słyszy. Czy istniała taka możliwość, że wojskowego który by zhańbił wojsko, i tak dalej, degradowano do stopnia szeregowca, karnie wyrzucano z wojska, by po tym wszystkim już bez większych problemów - osądzać go z wyrokiem śmierci przed sądem cywilnym? Czy szło jednakże wszystko ściśle wojskową ścieżką.

pozdr

To nie był przytyk, jeno próba zachęcenia do dyskusji.

;)

Trybunał Ludowy - swe nazwijmy to tragiczne znaczenie, osiągnął, po zamachu na Hitlera w '44 r. Przecież wielu spiskowców było mniej lub bradziej formalnie związanych z wojskiem, czyli w teorii wyroki powinny być wydawane przez sądy wojskowe. A jakby o nich się nieco mniej słyszy

Kolegi wnioskowanie jest błędne, żadna teoria, ani praktyka nie zakładała by spiskowcami miały się zajmować sądy wojskowe. kompetencje poszczególnych organów sądowniczych nakładały się i to ministerstwo sprawiedliwości rozstrzygało spory co do odpowiedniej właściwości sądu.

Trybunał Ludowy zajmował się głównie procesami o charakterze politycznym stąd to on zajmował się spiskowcami czy podobnymi sprawami, przynależność do wojska nie była tu przeszkodą.

Czy istniała taka możliwość, że wojskowego który by zhańbił wojsko, i tak dalej, degradowano do stopnia szeregowca, karnie wyrzucano z wojska, by po tym wszystkim już bez większych problemów - osądzać go z wyrokiem śmierci przed sądem cywilnym? Czy szło jednakże wszystko ściśle wojskową ścieżką.

pozdr

Nic takiego się nie praktykowało bo nie było takiej potrzeby.

Przecież wielu spiskowców było mniej lub bradziej formalnie związanych z wojskiem, czyli w teorii wyroki powinny być wydawane przez sądy wojskowe. A jakby o nich się nieco mniej słyszy

Ponieważ sądy wojskowe zajmowały się przestępstwami o zupełnie innym charakterze.

Kto chce to usłyszy, ale dla badaczy ciekawszym obszarem były wyroki TN niż wojskowe wyroki na żołnierzu który zdezerterował itp. stąd mniejsza literatura polskojęzyczna w tym zakresie.

Mamy zatem Sąd wojenny Rzeszy (Reichskriegsgericht-RKG) sądy polowe, sądy poszczególnych jednostek, sądy dla członków SS i policji, sądy specjalne w sprawach "Nacht und Nebel-Verfahren".

Sąd polowy (Feldgericht) był organem wojskowego wymiaru sprawiedliwości. Rozpatrywał sprawy w trzyosobowym składzie (jeden wojskowy prawnik jako przewodniczący i dwóch wojskowych ławników). Większość spraw rozpatrywanych to "tchórzostwo w obliczu wroga", "rozkładowa działalność na siły zbrojne" oraz dezercja.

Od 26 sierpnia 1939 r. do 31 stycznia 1945 r. sądy polowe wydały 14 338 wyroków śmierci, z których wykonano 8 996 wyroków. Sądownictwo wojskowe opierało się, co do zakresu swych komentencji, na rozporządzeniu o karnym sądownictwie wojskowym z 4 listopada 1933 r.

(...)

Trybunał Ludowy - swe nazwijmy to tragiczne znaczenie, osiągnął, po zamachu na Hitlera w '44 r. Przecież wielu spiskowców było mniej lub bradziej formalnie związanych z wojskiem, czyli w teorii wyroki powinny być wydawane przez sądy wojskowe. A jakby o nich się nieco mniej słyszy.

Bez przesady z tym znaczeniem po zamachu z 1944 r., patrzymy na przez pryzmat najgłośniejszych procesów osób o znanych nazwiskach, ale nie nastąpił jakichś szczególny wzrost działań VGh.

Ewidentnie z tabeli przedstawionej przeze mnie wynika, że ogromny wzrost wyroków wydawanych przez Vgh nastąpił po roku 1941, a nie 1944.

A teraz liczbę wyroków śmierci wydanych przez Trybunał porównajmy z tymi wydanymi przez sądy wojskowe.

Z jednej strony mamy 5 210 wyroków, zaś po stronie: wojskowej około 40 000 wyroków śmierci, z czego około 70% zostało wykonanych.

W samej twierdz wojskowej Torgau zgładzono 1000 żołnierzy.

/szerzej: L. Teresiński "Działalności Sądu Wojennego Rzeszy w okresie II wojny światowej", "BGKBZHwP" 1972, t. XXIV, C. Zetner "Der Zweite Weltkrieg"/

* - OLG - Oberlandesgericht czyli wyższy Sąd Krajowy

** - LG - Landgericht czyli Sąd Krajowy

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W Haftanstalt (areszt) Kattowitz, właściwym dla OLG Kattowitz, w okresie od 9 października 1941 r. do 22 stycznia 1945 r. stracono 552 więźniów. Wybudowany w latach 1881-1882, przewidziany dla 172 mężczyzn i 54 kobiet.

Mogli i więcej. Gdzieś czytałem, że katowickie gestapo miało jeszcze taką jego "filię" wewnątrz obozu oświęcimskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wkrada się tu pewne nieporozumienie, ja wyłącznie piszę o wykonywaniu wyroków śmierci w więzieniach podległych Ministerstwu Sprawiedliwości czyli więzieniach sądowych, stąd nie ujmuję tu innych rodzajów miejsc gdzie wykonywano wyroki śmierci, jak więzienia gestapo, więzienia straży granicznej, więzienia policyjne, to co w Protektoracie nazywano: Frankstadt uner dem Radhoscht - więzienie dla partyzantów i osób z nimi współpracujących, więzienia wojskowe, obozów więziennych itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś Tomaszu N zainteresowany to mogę przedstawić listę więzień i ich typy dla okręgów Katowice i Wrocław, ale tylko dla więzień podległych MS, innymi jeszcze się nie interesowałem. :( Dla okręgu Katowice to będzie; wraz z Jugendarrestanstalten; około 35 zakładów, dla Wrocławiu; wraz z Jugendarrestanstalten i Arztliche Abteilung (ogólny, psychiatryczny, gruźliczy) to około 41 jednostek więziennych.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.