Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mirabud

Organizacje Poakowske

Rekomendowane odpowiedzi

mirabud   

Organizacja działała w latach 1949-1952 na terenie powiatów:trzebnickiego,milickiego,wołowskiego i miasta Wrocławia.Kierownictwo nad organizacją sprawowali Michał Kowalik i jego zastępca Franciszek Świątkiewicz.

Mógł by mi ktoś przytoczyć historię, albo podać gdzie znajdę informację na temat tej organizacji i Michała Kowalika

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe to w "Informatorze o nielegalnych organizacjach i bandach zbrojnych działających w Polsce Ludowej w latach 1944-1956" ( sporządzonym przez MSW - Biuro "C" Warszawa 1964 r.) odnotowano to odwrotnie.

F. Świątkiewicz wcześniej przynależał do "Czarnej Śmierci", do organizacji należeli również Franciszek Szubarda i Jan Szymańczak.

Świątkiewicz nosił ps. "Świt", zaś Kowalik ps. "Kamień", organizacja nie była czymś nadzwyczajnym, 70% spośród jego członków nie ukończyło pięciu klas.

To oni właśnie wsławili się przygotowywaniem lotnisk polowych do desantu wojsk amerykańskich, w okolicach Trzebnicy, które miały zostać dokonane samolotami ONZ...

W jednej z publikacji IPN-u jest na ich temat artykuł.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Co do lotnisk polowych dla wojsk amerykańskich pod flagą ONZ -trwała wtedy wojna w Korei,pod flagą ONZ walczyły tam wojska głównie amerykańskie i nie tylko oni liczyli że Zimna Wojna musi rychło przekształcić się w gorącą-atomową III wojnę światową .Tak samo zakładali np generałowie Anders i Sosnkowski.

Na szczęście(dla Polski a w szczególności dla tych centrów komunikacyjnych i przemysłowych które dla zatrzymania przerzutu wojsk radzieckich do Niemiec zamierzano potraktować bronią A)pomylili się.

A organizacje poakowskie to raczej te wywodzące się z AK(jak DSZ,KWP,ROAK czy WiN ) a nie te młodzieżowe nawiązujące do jej nazwy .

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mirabud   

Napisałem ten temat ponieważ Michał Kowalik to mój dziadek.Chciałem się o Nim dowiedzieć czegoś więcej.Te lotniska to jakaś dziwna historia.Skąd taki pomysł w tej organizacji.Czy nie była to propaganda UB żeby mieć pretekst do jej likwidacji?Może powstały do jakiegoś innego celu?Czy one w ogóle powstały?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie była propaganda, oni rzeczywiście jako jedno z zadań mieli właśnie wytypować miejsca zdatne na lotniska i je zorganizować.

Jak odnajdę ten artykuł postaram się podać więcej informacji, warto sprawdzić dokumentację wołowskiego PUBP i wrocławskiego urzędu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Pisałem już że wtedy toczyła się wojna w Korei w czym uczestniczyły wojska występujące pod flagą ONZ -głównie oddziały amerykańskie.Dokonywały one tam m.in operacji powietrznodesantowych.Propaganda obu stron silnie eksponowała temat wojny w Korei,udziału w niej Amerykanów pod flagą ONZ,Chińczyków itd.

Podziemie antykomunistyczne i nie tylko ono liczyło na szybki wybuch III wojny światowej.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ten temat ponieważ Michał Kowalik to mój dziadek.Chciałem się o Nim dowiedzieć czegoś więcej.Te lotniska to jakaś dziwna historia.Skąd taki pomysł w tej organizacji.Czy nie była to propaganda UB żeby mieć pretekst do jej likwidacji?Może powstały do jakiegoś innego celu?Czy one w ogóle powstały?

Sztab tej organizacji mieścił się w Poznaniu, zgodnie z informacjami MSW to Świątkiewicz (dawniej w oddziale "Ponurego") był dowódcą.

W 1945 r., ten dawny oficer KOP-u osiadł w Skokowej na 8-hektarowym poniemieckim gospodarstwie, w 1946 r. wstąpił do PPR. Z czasem doszedł do pozycji sołtysa, komendanta ORMP i sekretarza POP przy Gminnej Radzie Narodowej w Skokowej.

Istnieją sprzeczne informację, kto wciągnął go do konspiracji.

Według jednej z relacji latem 1948 r. spotkał dawnego znajomego z AK płk. Glawisza, inna wersja mówi, że Świątkiewicz został zwerbowany w marcu 1949 r. przez miejscowego handlarza cegłą Jan Myśliński. Założyciel organizacji miał wyjechać do Poznania i przysłać łącznika, ustalono hasła i odzewy:

hasło - Ankara

odzew - Żygwa

hasło - Żygwa

odzew - Sybicha

Po tygodniu zjawił się u Świątkiewicza osoba w mundurze leśnika o ps. "Pajor", łącznik zreferował cele i sytuację: wobec napiętej międzynarodowej sytuacji należy tworzyć podziemne struktury, które pomogą Zachodowi. Ponoć organizacja kierowana była bezpośrednio z Londynu przez Andersa. Na kierownika rejonowego wytypowano Michała kowalika - dawnego podoficera KOP, partyzanta z BCh, a obecnie gminnego prezesa PSL w Pększynie.

Tenże po rozmowach zgodził się przystąpić do struktur, do czego miało go przekonać szczególnie wynagrodzenie w wysokości dwukrotnej pensji robotnika.

Z mitycznego sztabu w Poznaniu "Pajor" średnio raz w tygodniu przywoził rozkazy. Faktyczne działania Kowalik podjął dopiero koło 1950 r., powołana przezeń komisja budżetowa określiła potrzeby na kwotę 17 mln 100 tys. złotych:

1. sprawy podróży 80 000

2. apteczki 20 000

3. zaopatrzenie rodzin członków i żelazne zapasy 2 000 000

Wydatki nieprzewidziane:

1. zaopatrzenie dla osób zmuszonych do wyjazdu z terenu 2 000 000

2. zaopatrzenie dla przybywających w celu ukrycia się 2 000 000

4. polówki 1 000 000

5. leczenie w szpitalach 5 000 000

Tegoż też roku, późną wiosną, Kowalik otrzymał polecenie zorganizowania sześciu lotnisk o wymiarach 1500 na 500 m, oddalone od siebie o 9 km. Między innymi wytypowano łąki koło Pekszyna i Krościny Małej, w pobliżu wsi Zwierzynkowo, w okolicach Obornik Śląskich, czy koło Rażęcina i Raków w powiecie milickim.

Latem "Pajor" nakazał zawiesić działania na okres trzech mieisęcy, powodem miała być fala aresztowań, przekazał że trzech członków sztabu odpwoiedzialnych za okręg wrocławski musiało uciec samolotem na Zachód, z tego też powodu nie można przekazać obiecanych pieniędzy.

Rekrutowano kolejnych ludzi, pseudonimy mieli przyjmować od pierwszej litery nazwiska: Żuk - "Żwir", Olszewski - "Ogórek", Hutnik - "Hak"...

Na przełomie 1950/1951, bądź wiosną 1951 r. Kowalik postanowił zreorganizować struktury, wskutek tego został w miejsce dawnego komendanta gminnego - komendantem rejonowym organizacji o kryptonimie 200/02.

W 1951 r. organizacja posiadał na stanowiskach:

komendant rejonowy - Michał Kowalik

szef łączności - Edward Bajer

szef uzbrojenia - Marian Olszewski

szef terenu - Władysław Kutrzyk

wojskowy kom. rejonu - Franciszek Szublera

komendant rejonu - Mieczysłąw Nohanowicz

rejonowy szef wywiadu - Józef Waradzyna

rejonowy szef żandarmerii - Stanisłąw Żuk

W swym najlepszym okresie organziacja liczyła 150 osób zgrupowanych w pięć plutonów:

I pluton powiat trzebnicki, dow. Jan Żuk

II pluton powiat trzebnicki, dow. Stefan Makówczyński

III pluton powiat milicki, dow. Jan Szymańczuk

IV pluton powiat wołowski, dow. Józef Bator

V pluton Wrocław, dow. Władysław Ciesielski

Organizacja miała zbierać informacje o działaczach aparatu partyjnego, kartki z notatkami mieli zakopywać ukryte w butelkach.

Kolejne polecenie zimą 1951/52 przygotowanie bunkrów i schronów na wypadek bliskiego desantu.

Kolejny pomysł to rozkaz z 1952 r. o konieczności zakupienia białych maciejówek z orzełkami w koronie, na wypadek przyszłych działań bojowych.

Urząd Bezpieczeństwa pierwsze informacje o grupie otrzymał w grudniu 1951 r. od agenta, pracownika trzebnickiej PRN, o pseudonimie "Szczęśliwy".

Michał Kowalik został aresztowany na mocy decyzji szefa WUBP we Wrocłąwiu z 11 VII 1952 r. - na wstępnym przesłuchaniu ujawnił nazwiska innych członków organizacji.

Ogółem w sprawie skazano 137 osób:

pięć kar śmierci

sześć kar dożywocia

21 wyroków po 15 lat

2 wyroki po 14 lat

3 po 13 lat

16 po 12 lat

3 po 11 lat

22 po 10 lat

6 po 9 lat

14 po 8 lat

17 po 7 lat

6 po 6 lat

3 po 5 lat

6 po 3 lat

6 po 2 lata

2 po 1 roku

1 kara dwóch miesięcy

Nie udało się aresztować: Bronisława Górskiego, Bolesława Grzebielca, Ludwika Kmiecia, Stanisława Ptaka, Stanisława Stanisławskiego - większość ujawniło się w 1955 i 1956 roku.

Do końca 1952 r. w więzieniach, bądź aresztach zmarło trzech członków organizacji: Jan Konopielko (13 sierpnia), Antoni Tobołko (7 grudnia), Antoni Płóciennik (2 sierpnia 1954 r.) Ostatni z osadzonych wyszedł na mocy zawieszenia kary przez Radę Państwa z 29 XI 1960 r. - był to Józef Waradzyna.

Do tej pory nie rozstrzygnięto, czy ta organizacja nie była czasem prowokacją UB.

Jak widać organizacja raczej mało poważna, czego nie można powiedzieć o wyrokach.

podstawowe dokumenty:

AIPN Wrocław 049/127 "Charakterystyka nr 128 nielegalnej organizacji pod nazwą "Armia Krajowa" o zabarwieniu kontrrewolucyjnym, działającej w okresie 1949-1952 na terenie woj. wrocławskiego

Archiwum Wojsk Lądowych, Filia nr II we Wrocławiu 958/55/13, Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu, Sprawozdania miesięczne i opisowe WSR we Wrocławiu za okres 8 XI - 31 XII 1952

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Prowokacją UB to raczej na pewno ta organizacja nie była-w aktach MSW pozostałyby ślady(prowokacyjności) a samej organizacji nie tolerowanoby tyle czasu wypłacając Kowalikowi przez kilka lat pensję .W kraju działały jeszcze resztki podziemia a na emigracji rozmaite struktury inspirujące działalność podziemną w kraju i przysyłające do Polski swoich emisariuszy .

Sztab Andersa i Kopańskiego na serio przygotowywał się do wybuchu III wojny światowej do której dotrwać miały zręby podziemia w kraju.

A tak BTW -to jaką organizację podziemną działającą w Polsce w latach 50 (pomijając casus prowokacyjnej tzw V komendy WiN) można uznać za najliczniejszą?

Bo jeżeli organizacja F.Świątkiewicza i Kowalika faktycznie liczyła 150 członków to kwalifikuje się do trójki największych organizacji w latach 50.

Pułapu 200 członków nie osiągnęła wówczas w latach 50 chyba żadna z autentycznych organizacji konspiracyjnych.

Ani jednej z 5 kar śmierci orzeczonych wobec przywódców tej organizacji nie wykonano

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.