Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Broń ABC

ABC  

8 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Która broń?

    • Broń atomowa
      6
    • Broń chemiczna
      0
    • Broń biologiczna
      2


Rekomendowane odpowiedzi

ArekII   

Witam. Jak każdy wie jest broń niekonwencjonalna ABC. Wg. was która broń jest najgroźniejsza i na prawdę jest bronią masowego rażenia? Tylko proszę aby to była dyskusja na poziomie i żeby odpowiedzi były bardzo konkretne. Wg. mnie najgorszą bronią jest broń atomowa. Jedna bomba i miasto stoi w ruinach i dodatkowo na kilkadziesiąt lat teren jest skażony i promieniowanie może się posuwać ale broń biologiczna może mieć większy zasięg działania. Załóżmy taki tyfus. Jedna osoba zostanie zarażona i gdzieś ucieknie. Potem pójdzie w miasto i każda osoba przechodząca koło niego może zostać zarażona i wiadomo potem pandemie itp. Broń chemiczna chyba z tych trzech broni jest o najmniejszym zasięgu tylko wiadomo że ta broń może się odwrócić w stronę atakującego tą bronią :)

Oczywiście weźmy pod uwagę łatwość użycia broni bo chyba łatwiej użyć takiej broni chemicznej co świat zewnętrzny może się o tym nie dowiedzieć a zrzucić bombę atomową co od razu świat się dowie o tym.

Edytowane przez Jarpen Zigrin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Arek II napisał:

broń biologiczna może mieć większy zasięg działania.

Dla mnie najgroźniejsza jest tu jej odmiana czyli broń "genetyczna". Można powiązać defekt, truciznę z konkretnym genomem i dostajemy wyjątkową selektywność, na dodatek mogącą się ujawniać dopiero w kolejnych pokoleniach. Albo wprost przeciwnie, zdobywamy DNA konkretnej osoby, prokurujemy truciznę z nim powiązaną.

Wlewamy probówkę tego świństwa do Wisły w Krakowie, a tu schodzi nam ze świata tenże mieszkaniec Warszawy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ta broń genetyczna jest wg. mnie bez sensu bo jaki jest sens zatruć tym czymś osobę a ta broń wyjdzie w następnych pokoleniach?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
DiTo   

Jeśli zależy mu na czasie to racja ... Według mnie najlepsza jest broń atomowa

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Key F   

Wszystkie bronie ABC są groźne, ale wydaję mi się, że broń jądrowa jest tą najgroźniejszą.

Same skutki bezpośredniego wybuchu to nic, w porównaniu z tym co jest już po eksplozji. Chodzi mi głównie o promieniowanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Wszystkie bronie ABC są groźne, ale wydaję mi się, że broń jądrowa jest tą najgroźniejszą.

Same skutki bezpośredniego wybuchu to nic, w porównaniu z tym co jest już po eksplozji. Chodzi mi głównie o promieniowanie.

Czyli sam wybuch to nic, pikuś? Zaiste, ciekawy tok rozumowania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Key F   

Hehe, nie napisałem że sam wybuch to pikuś. Załóżmy, że pochłonie on przykładowo kilkadziesiąt tysięcy ofiar, ale skutki promieniowania są na ogromnym obszarze. Szczególnie teraz, kiedy broń jądrowa jest znaczniej lepiej rozwinięta technologicznie.

Promieniowanie może nie pochłonie tyle ofiar co sam wybuch, ale jego obecność jest długotrwała na dużym obszarze. Wystarczy spojrzeć na relacje Japończyków, już kilka lat po zrzuceniu bomb. Choroby nowotworowe, tarczyca itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć na relacje Japończyków, już kilka lat po zrzuceniu bomb. Choroby nowotworowe, tarczyca itp.

Ano popatrzyłem i tak gwoli ścisłości trudno udowodnić związek pomiędzy wybuchem bomby a chorobami tarczycy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Tak samo z siebie wzrost zachorować na chorobę tarczycy i różnych nowotworów zwiększył się w Hiroszimie i Nagasaki, no tak to zwykły przypadek bo to nie przez promieniowanie a przez wymysł Japończyków :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolego Arek II proszę spojrzeć uważniej - nigdzie nie piszę o chorobach nowotworowych, a co do drugiego:

- rzeczywiście zaobserwowano wzrost zachorowalności na choroby związane z tarczycą

- i rzeczywiście nie udowodniono związku

... choćby z racji tego, że w innych rejonach Japonii zaobserwowano podobną tendencję.

Ja nie wiem czy jest związek ze zrzuconymi bombami, wiem jedynie, że nikt tego do tej pory bezspornie nie udowodnił, chyba że kolega ma ściślejsze informacje?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Nie mam no ale wszystko wskazuję przez promieniowanie bo jak to możliwe że wzrost tej choroby wzrósł o tak o sobie. Po zrzuceniu obu bomb promieniowanie mogło rozejść się prawie na całą Japonię a więc to też nie jest zagadką że w innych rejonach Japonii wzrost tej choroby wzrósł. Możesz mieć rację że to nie przez bomby. Cóż niech każdy zostanie przy swoim zdaniu :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Właśnie że jest zagadką, taki rozrzut promieniowania nie jest znany i możliwy.

To nie tylko kwestia trwania przy własnej opinii, w powszechnej opinii dominuje wciąż obraz rzeszy ludzi ze zwiększoną zachorowalnością na białaczkę, raka, zdeformowane genetycznie płody - co nie jest do końca prawdą.

Nikt nie neguje skutków zdrowotnych użycia broni jądrowej, ale część dawnych przekonań została zweryfikowana.

Polecam jednak by kolega zapoznał się z badaniami nad kohortą ABS.

Pierce DA, Shimuzu Y. i inni, Studies of the mortality of atomic bomb survivors. Report 12 Radiate Research, 2000, nr 1

Cologne JB, Preston DL Longevity of atomic bomb survivors Lancet, 200, nr 3

Okajima S., Mine M., Nakamura T., Mortality of registered A-bomb survivors in Nagasaki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

No ale promieniowanie po bombie na pewno jakiś tam wpływ musiało mieć no nie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste - nikt temu nie przeczy.

W badaniach kancerogennych wpływów promieniowania na płody (co do białaczki i guzów litych) nie odnotowano takich zależności i efektów.

/Sanders C., Radiation Hormesis and the Linear No Threshold Assumption/

W badaniach środowisk COMARE nie odnotowano żadnego wpływu rakotwórczego promieniowania na płody. Pośród 70 000 dzieci urodzonych po wybuchach nie odnotowano żadnych istotnych zmian genetycznych, co zresztą znajduje potwierdzenie w; skądinąd zajmującego się innym aspektem chorób o podłożu kancerogennym; Boice'a.

/Boice DJ Genetic Effects of Radiotherapy for Childhood Cancer, Health Physics, vol. 85,

nr. 1/

Poniżej 490 mSv nie zanotowano zwiększenia śmiertelności, w ogóle umieralność tych którzy otrzymali małe dawki była mniejsza niż średnia dla populacji Japonii. Nie odnotowano zwiększonej śmiertelności spowodowanej rakiem pośród tych którzy otrzymali poniżej 500 mSv, zwiększona zachorowalność na raka i białaczkę zaobserwowano pośród tych którzy otrzymali powyżej 200 mSv.

Ciekawie wygląda porównanie:

w kohorcie ABS gdzie dawka kolektywna wynosiła 11 000 osobo-Sv na 90 000 wykryto większą zachorowalność na raka

jednakże

w grupie górników która dostała dawkę 30 000 osobo-Sv na 44 000 nie wykryto większej zachorowalności na raka...

prócz raka płuc, typowej dla górników z kopalni uranu choroby.

A przecież logicznym się by wydawało, że przy tak silnej dawce powinna się zwiększyć zachorowalność na wszelkiego typu choroby raka.

/Darby Radon and Cancers Other Than Lung Cancer in Underground Miners/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...) Załóżmy taki tyfus. Jedna osoba zostanie zarażona i gdzieś ucieknie. Potem pójdzie w miasto i każda osoba przechodząca koło niego może zostać zarażona i wiadomo potem pandemie itp.

(...)

Ta pandemia nie jest tak oczywista...

Szacunkowa liczba ofiar ataku biologicznego po rozpyleniu 50 kg patogenu wzdłuż 2 km linii od strony nawietrznej miasta liczącego 500 tys. mieszkańców:

(patogen / zasięg wiatrem / ilość ofiar śmiertelnych / ilość zachorowań)

Gorączka Rift Valley 1 / 400 / 35 000

Kleszczopochodne zapalenie opon mózgowych 1 / 9500 / 35 000

Tyfus 5 / 19 000 / 85 000

Bruceloza 10 / 500 / 125 000

Gorączka Q > 20 / 150 / 125 000

Tularemia > 20 / 30 000 / 125 000

Wąglik > 20 / 95 000 / 125 000

/za: WHO Group of Consultants, Health Aspects of Chemical and Biological Weapons z 1970 r./

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.