Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
666

RPG-32

Rekomendowane odpowiedzi

666   

RPG-32 Hashim produkowany jest od 2008 roku.

Obecnie jest na użytku wojska rosyjskich, jordańskich, meksykańskich, brazylijskich i argentyńskich.

Broń ma zasięg 700 metrów i można z niej strzelać rakietami z tandemową głowicą kumulacyjną kal. 105 mm lub z głowicą termobaryczną kal. 72 mm.

Podobno z RPG-32 można przestrzelić płytę pancerną o grubości powyżej 650 mm.

Zestaw jest dwuczęściowy - składa się z tuby zawierającej pocisk rakietowy oraz z modułu celowniczo-odpalającego składającego się z urządzenia spustowego, celownika i manualnego uchwytu.

Poniżej wideo z prezentacji:

http://espanol.video.yahoo.com/watch/7233682/18855891

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   

No i? Zastanawiające jest to podniecanie się produktami Bazaltu, choć pewnie wpływ na to mają ich filmiki promujące.

De facto jednak, z praktycznego punktu widzenia, jest to ślepa uliczka.

RPG powinien być lekki, mały i tani, najlepiej jednorazowego użytku, prawie ideałem jest tu Bofors AT-4/M136, lecz lepiej zapowiadają się takie konstrukcje jak FGM-172 SRAW lub MBTLAW/N-LAW czy jak się to tam zwało, takie swoiste połączenie lekkiego PPK i RPG, i wtedy ma to już sens, natomiast Rosjanie, chyba z braku pomysłu, brną w coraz większe i cięższe RPG jak RPG-29 czy RPG-32 którym bliżej już do armat bezodrzutowych niż RPG.

Co ciekawsze RPG-32 wydaje się wręcz krokiem w tył w porównaniu do RPG-29 który penetrować może 720-750mm RHA za osłoną dynamiczną... jednym słowem absurd!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

RPG-32 waży 10 kilogramów (z pociskiem 105-milimetrowym) lub 6 kilogramów (z pociskiem 72-milimetrowym), a więc tyle samo co RPG-7 (10 kg po załadowaniu pocisku).

Natomiast RPG-29 waży aż 19 kilogramów.

RPG-32 jest jednak dużo bardziej uniwersalny od RPG-7. O ile w przypadku RPG-7 istnieje jedynie możliwość strzału przy użyciu 72-milimetrowej głowicy kumulacyjnej, to z RPG-32 możesz strzelić 72-milimetrowym pociskiem burzącym/odłamkowym/termobarycznym lub 105-milimetrowym pociskiem kumulacyjnym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
RPG-32 waży 10 kilogramów (z pociskiem 105-milimetrowym) lub 6 kilogramów (z pociskiem 72-milimetrowym), a więc tyle samo co RPG-7 (10 kg po załadowaniu pocisku).

Natomiast RPG-29 waży aż 19 kilogramów.

Tak czy owak, RPG-32 to krok w tył w stosunku do RPG-29, oba natomiast to zaprzeczenie idei RPG jako broni małej i taniej.

RPG-32 jest jednak dużo bardziej uniwersalny od RPG-7. O ile w przypadku RPG-7 istnieje jedynie możliwość strzału przy użyciu 72-milimetrowej głowicy kumulacyjnej, to z RPG-32 możesz strzelić 72-milimetrowym pociskiem burzącym/odłamkowym/termobarycznym lub 105-milimetrowym pociskiem kumulacyjnym.

Mylisz się.

RPG-7 może strzelać 85mm granatami kumulacyjnymi PG-7M, PG-7L, 93mm PG-7WL, 105mm PG-7WR, 105mm termobarycznymi TBG-7W, 40mm odłamkowymi OG-7W.

Jeżeli o tym nie wiesz to prawdopodobnie nigdy RPG-7 nie miałeś w ręku ani nie przeszedłeś szkolenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

W warunkach Bliskiego Wschodu pojawienie się na lokalnym rynku RPG-32 bardzo dużo zmienia.

Jeżeli strzelisz z tej broni w tylni pancerz Merkavy, to po czołgu.

RPG-32 jest produkowany w Jordanii na rosyjskiej licencji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
W warunkach Bliskiego Wschodu pojawienie się na lokalnym rynku RPG-32 bardzo dużo zmienia.

Nie zmienia niczego.

Jeżeli strzelisz z tej broni w tylni pancerz Merkavy, to po czołgu.

A to wynika ze specyficznej budowy Merkavy, jest to wóz czysto defensywny, konstrukcja gdzie silnik jest z przodu a wieża ma bardzo mały profil przedni (tzn. tam gdzie naprawdę siedzi załoga, profil jako taki jest oczywiście większy) oraz przechowywanie amunicji poniżej pierścienia obrotowego wieży z tyłu kadłuba, sprawia iż trafienie w ten rejon jest niebezpieczne dla wozu i załogi, z drugiej strony wpierw trzeba zajść wóz od tyłu a czołgom towarzyszą ciężkie transportery opancerzone o takim samym stopniu ochrony oraz piechota.

Izraelczycy nauczyli się na swoich błędach i teraz już takie zagrywki mogą się udać tylko przypadkiem.

Sugeruję Ci zamiast zmyślać, douczyć się.

RPG-32 jest produkowany w Jordanii na rosyjskiej licencji.

Ale co z tego wynika? Zakładasz że ja albo inni czytelnicy to idioci i sobie nie są wstanie sami sprawdzić co i jak?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Od przodu Merkavę zniszczyć trudno, ale można. Trzeba strzelać w dolną część pancerza lub w gąsienicę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Od przodu Merkavę zniszczyć trudno, ale można. Trzeba strzelać w dolną część pancerza lub w gąsienicę.

W dolną część pancerza to znaczy jaką? Dno kadłuba?

I wyjaśnij proszę jak zerwanie gąsienicy ma się do zniszczenia czołgu? Co rozumiesz przez zniszczenie czołgu bo co innego wyłączyć wóz z walki a go zniszczyć, dziś dużo trudniej pojazd zniszczyć.

Ponawiam, doucz się nim coś napiszesz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Zniszczyć, unieruchomić, wyłączyć z walki...byle nie był zdolny do dalszego udziału w natarciu.

Jak już stanie, to OK. Dłużej bym do niego nie strzelał. Szkoda załogi.

W dolną część kadłuba, czyli tę poniżej linii środkowej.

W dno kadłuba ? A niby jak ? Musiałbym siedzieć w kanale...do którego ktoś z przechodzących żołnierzy pewnie wrzucił by granat ręczny. Nie wspomnę o szczurach które roznoszą groźne choroby. No i brudna woda pewnie by mi się wlała do butów, a ja mam czułą skórę (cierpię na atopowe zapalenie skóry).

P.S. Uczyłem się 15 lat i mam wykształcenie wyższe. Mam już dosyć.

A swoją drogą, to powiem ci że w narodzie brakuje kultury. Gdy chodziłem po mieście mundurze, to słyszałem różne nieprzyjemne uwagi. A gdy znalazłem w lesie opuszczony podziemny składzik wojskowy który oczyściłem ze śmiecia, to ktoś podpalił moją kartkę z proźbą o nieśmiecenie...i naśmiecił. Do czego ten kraj zmierza ?

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Zniszczyć, unieruchomić, wyłączyć z walki...byle nie był zdolny do dalszego udziału w natarciu.

Jak już stanie, to OK. Dłużej bym do niego nie strzelał. Szkoda załogi.

I tu popełniasz podstawowy błąd logiczny, zapominasz co jest najważniejszym elementem czołgu czy pojazdu bojowego, właśnie załoga i to jej wyeliminowanie jest priorytetem, co stanie się z wozem jest już nie istotne bowiem dużo taniej i prościej naprawić wóz lub wyprodukować nowy niż wyszkolić nową załogę.

Mając ludzkie odruchy przegrywasz wojnę.

W dolną część kadłuba, czyli tę poniżej linii środkowej.

Tam tez jest pancerz, w wielu konstrukcjach jest tam również komora na specjalny pancerz taki jak w wieży. Może wpierw przyswój sobie wiedzę o konstrukcji poszczególnych czołgów?

W dno kadłuba ? A niby jak ? Musiałbym siedzieć w kanale...do którego ktoś z przechodzących żołnierzy pewnie wrzucił by granat ręczny. Nie wspomnę o szczurach które roznoszą groźne choroby. No i brudna woda pewnie by mi się wlała do butów, a ja mam czułą skórę (cierpię na atopowe zapalenie skóry).

Zatem do wojska się nie nadajesz i w wojsku nie byłeś. A w dno kadłuba siedząc w kanale bym strzelać nie radził, zabiłbyś sam siebie, natomiast są inne momenty, choć podejrzewam że i tak trwają one na tyle krótko iż trafić jest niezwykle trudno.

Uczyłem się 15 lat i mam wykształcenie wyższe. Mam już dosyć.

Nauki nigdy dosyć, szczególnie jeśli jakiś temat nas interesuje należy wpierw się douczyć a dopiero potem włączać się do dyskusji z jakimiś opiniami, inaczej jest to tylko twoja wesoła twórczość, nijak mająca się do rzeczywistości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Haha, odnośnie tych ludzkich odruchów, to bardzo podobny tekst słyszałem oglądając ostatnio film "Predators".

I zgadzam się z twórcami filmu że wyzbycie się owych ludzkich odruchów czyni z człowieka potwora.

Byłem w wojsku. A problemy ze skórą mam dopiero od tego roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Haha, odnośnie tych ludzkich odruchów, to bardzo podobny tekst słyszałem oglądając ostatnio film "Predators".

I zgadzam się z twórcami filmu że wyzbycie się owych ludzkich odruchów czyni z człowieka potwora.

No tak, bazujesz na filmie S-F...

De facto jesteśmy tylko bardziej inteligentnymi zwierzętami a nie żadnymi niezwykłymi stworzeniami, pogódź się z tym.

Byłem w wojsku.

Jasne, sądząc z twojej wiedzy a raczej jej braku o RPG-7 którym się tak zachwycasz zwyczajnie kłamiesz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

No nie powiedział bym że jesteśmy tylko inteligentnymi zwierzętami.

Oprócz tego mamy świadomość swojego "ja", zdolność do abstrakcyjnego myślenia i co najważniejsze...duszę.

Chodź ja osobiście wierzę że zwierzęta również mają duszę.

Czuję że jesteś ateistą. Ja w Boga wierzę.

Uważaj. Jeżeli przeczytasz dziewięć twierdzeń satanizmu, to zorientujesz się że ateizm jest świetnym wstępem do tego aby stać się satanistą (uznać za boga samego siebie dla siebie).

A co do tematu, to bez przesady. Pozwoliłbym załodze unieruchomionego czołgu zwyczajnie wyjść z wraku i pójść do domu. Poluję na czołgi wroga, a nie na ludzi.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
No nie powiedział bym że jesteśmy tylko inteligentnymi zwierzętami.

Oprócz tego mamy świadomość swojego "ja", zdolność do abstrakcyjnego myślenia i co najważniejsze...duszę.

Chodź ja osobiście wierzę że zwierzęta również mają duszę.

Oczywiście że zwierzęta są inteligentne i mają świadomość, tylko tępe religie odmawiają im tego.

Czuję że jesteś ateistą. Ja w Boga wierzę.

Ja nie wierze w nic, ufam tylko racjonalnemu myśleniu i faktom. Tym bardziej nie będę wierzył w jakiś abstrakcyjny twór.

Uważaj. Jeżeli przeczytasz dziewięć twierdzeń satanizmu, to zorientujesz się że ateizm jest świetnym wstępem do tego aby stać się satanistą (uznać za boga samego siebie dla siebie).

Może wpierw zapoznaj się z tym czym jest prawdziwy satanizm, a nie te bzdury w które bawią się małolaty... inna sprawa że w satanizmie istnieje magia itp. bzdury, dlatego nie zamierzam kultywować tego typu głupot.

A co do tematu, to bez przesady. Pozwoliłbym załodze unieruchomionego czołgu zwyczajnie wyjść z wraku i pójść do domu. Poluję na czołgi wroga, a nie na ludzi.

A załoga zabijałby Ciebie, myślisz że oni broni osobistej przy sobie nie noszą? Co więcej prawdopodobnie nie wyleźliby z wozu tylko zaczęli Cie ostrzeliwać z jego uzbrojenia, bowiem unieruchomienie wozu nie oznacza wyłączenia z użytku jego uzbrojenia, nawet jeśli nie ma zasilania pozostaje sterowanie ręczne (korby).

Zresztą jak Ty chcesz walczyć na wojnie nikogo nie zabijając? Z takim podejściem zginąłbyś jako pierwszy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Ja jestem przeciwko wojnie, a nie przeciwko ludziom i flagom. Jestem pacyfistą.

Moją główną bronią jest działanie na rzecz tego aby konflikt zbrojny wogóle nie wybuchł. Jeżeli do niego dochodzi, to samo w sobie jest to dla mnie klęską.

Jeżeli jednak już wybuchł, to należy zatroszczyć się aby przebiegał zgodnie z normami prawa międzynarodowego.

Przykładowo jeżeli nad moim miastem by krążył rosyjski Mi-28, to owszem, bez oporu strzelę do niego z ręcznego zestawu przeciwlotniczego. Jeżeli załoga zginie - trudno. Trzeba pochować. Ale jeżeli przeżyje, to trzeba dać jej możliwość poddania się, opatrzyć, zapewnić w miarę wygodne warunki internowania, burgery, Pepsi, TV...a po wojnie odstawić na rosyjską granicę i niech idą do domu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.