Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Minax

Plusy i Minusy AK-47

Rekomendowane odpowiedzi

A ja lubię strzelać z kbk AK i to w dwóch różnych typach - AK GN (komora zmakowa starszego typu) i z AKMS i służowego i klubowego. Lubię kałasza za jego prostą budowę i łatwość konserwacji, chociaż niewyczyszczony i brudny karabinek = zacięcie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Chodziło mi o ten rodzaj AK. Ten może posiadać dwa rodzaje magazynków. Bębnowy ( 75 naboi) i łukowy (40 naboi).

Z tego co ja widzę z tej strony http://www.eioba.pl/a72246/ak_vs_m16 na dole są wersje broni. Też są wersje broni o nazwie AK- 74. AK- 74M posiada dużą lunetę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Chodziło mi o ten rodzaj AK. Ten może posiadać dwa rodzaje magazynków. Bębnowy ( 75 naboi) i łukowy (40 naboi).

Jaki rodzaj AK, możesz skonkretyzować, bo "ten rodzaj AK" niewiele mi mówi.

Aha i gdzie Ty magazynek bębnowy widzisz?

AK- 74M posiada dużą lunetę.

AK-74M ma kolbę składaną na bok oraz szynę montażową pod różne rodzaje optyki zamontowaną z boku komory zamkowej, tak więc ten celownik (zapewne noktowizyjny) to tylko jakaś opcja, zresztą to i tak niewiele w porównaniu do tego co można założyć na M4/M4A1 i M16A4 z szynami montażowymi Picatinny znajdującymi się na górnej powierzchni komory zamkowej, oraz w miejscu standardowego łoża.

Też są wersje broni o nazwie AK- 74.

Było kilka różnych oznaczeń różnych sub wariantów AK-74.

witam;

program po�więcony "kałachowi" : http://www.onet.tv/kalasznikow,5456083,5,k...83,5,klip.html#

Trochę podstawowych informacji z historii kilka scen, nieco opinii, historia rozwoju broni...

pozdr

Tego typu programy popularnonaukowe traktował bym z dużą dozą ostrożności, w zasadzie warto to oglądać dla samego materiału filmowego, wszelkie opinie itd. można sobie darować... Tu lepszym źródłem jest prasa poświęcona militariom i to ta lepsza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o ten rodzaj AK. Ten może posiadać dwa rodzaje magazynków. Bębnowy ( 75 naboi) i łukowy (40 naboi).

Te magazynki dedykowane były do RPK. Choć pasują do kbk.

Edytowane przez Dziki_Koziol

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
5,56x45mm tak konkretniej pisząc.

Nie to że się czepiam. ale mnie uczono że kaliber to średnica lufy między bruzdami, wyrazona w milimetrach bądż w calach .Co sie tyczy broni myśliwskiej, to kaliber to nic innego jak stosunek ilości kul odlanych z jednego funta ołowiu. I tak kaliber 12 , to średnica jednej z 12 kul odlanych z 1 funta ołowiu. Czym mniejsza cyfra kalibru tym większ średnica lufy. To po jasną cholere dodawać kaliber x ....

Bo ta druga cyfra to długość łuski. Bardzo przydatne, gdy piszemy o różnych nabojach o tym samym kalibrze.

np. rosyjskich i amerykańskich 7,62 mm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
oczywiście były także magazynki z pociskami błyskowymi...

Że co proszę? ;) Widziałeś kiedyś jakikolwiek magazynek? Nie trudno znaleźć w googlach rodzaje amunicji do AK...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Co to są ''pociski błyskowe''?

Andreasie, Ty nie wiesz? ;)

DYREKTYWA KOMISJI 2004/57/WE z dnia 23 kwietnia 2004 r.

w sprawie identyfikacji artykułów pirotechnicznych i niektórych rodzajów amunicji

do celów dyrektywy Rady 93/15/EWG w sprawie harmonizacji przepisów dotyczących wprowadzania do obrotu i kontroli materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego

...

ZAŁĄCZNIK I

Artykuły uznane w odpowiednich zaleceniach ONZ za artykuły pirotechniczne lub amunicję

NR ONZ/Klasa dział

0049/1.1 G Naboje, błyskowe Artykuły składające się z łuski, spłonki i prochu błyskowego, zespolone w jedną całość, gotowe do wystrzelenia.

0050/1.3 G Naboje błyskowe, Patrz: wpis ONZ nr 0049

:P

Ale koledze chodziło chyba o coś innego

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj sobie o historii produkcji kbk AK, komorę zamkową wykonywano metodą frezowania a nie tłoczenia, nie jest to ani łatwe ani tanie. Pytasz o tańszą alternatywę? AKM/AKMS, różne chińskie klony kbk AK czy AKM/AKMS itp. wynalazki.

I nie karabinek szturmowy a karabinek automatyczny, radzę zapoznać się nomenklaturą napisaną przez WAT i obowiązującą w naszym kraju.

Tak w wypadku Sowieckiego (Rosyjskiego/Ukraińskiego) nazewnictwa, myślnik występuje chyba wszędzie, stąd nie powinieneś pisać AK 47 a AK-47.

Sorry że się czepiam ale właściwe pisanie nazw ma swój sens, nie tylko eliminujemy możliwość pomyłki przy późniejszym czytaniu, rozróżnianiu itd. ale także okazujemy szacunek konstruktorom, to tak jak z nazwiskiem, chyba nikt z nas nie lubi kiedy ktoś je przekręca, celowo lub przypadkiem, prawda?

Skoro już się czepiamy nazw to w uzbrojeniu ZSRR nigdy AK nie został przyjęty do uzbrojenia pod nazwą AK-47, z myślnikiem czy też bez.

Mi to nie przeszkadza czy AK ktoś nazwie karabinem szturmowym czy też karabinkiem automatycznym, Polska Norma opracowana przez WAT raczej nie obowiązuje nas.

Teraz obowiązują normy UE.

I co do pierwszego zdania, pierwsze serie produkcyjne AK miały komory tłoczone, nie frezowane.

Głębokie tłoczenie też nie jest proste ani tanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Itan   

Niektórzy tu piszą o jakimś AK-47 , co to jest ? Prawidłowa nazwa to AKwz.47 , AK wz.47 nie wszedł do produkcji w 1947 tylko w 1949

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To jest określenie potoczne pozwalające nawet laikom w zakresie historii wojskowości zorientować się o czym mowa.

A który z przedmówców pisał o roku 1947?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Hej

No to może pozwolę sobie nawiązać do tematu.

Co do plusów AK ma w zasadzie jeden :) ale za to duży. Mocna konstrukcja i mechanizm zaprojektowany z dużą tolerancją zapewniają sporą niezawodność i odporność na zanieczyszczenia.

Co do minusów, kilka by się zebrało: niektóre wrodzone, a niektóre stały się istotne dopiero po latach.

Wrodzonym minusem jest słaba ergonomia. Niebyt wygodne położenie "manipulatorów", stosunkowo krótka linia celowania (bo i lufa nie najdłuższa), duży podrzut związany z kątem nachylenia kolby - takie rzeczy.

Wadą z dzisiejszego punktu widzenia jest trudność montowania akcesoriów dodatkowych. Współcześnie wymaga się od broni indywidualnej, by dało się wyposażyć ją w celownik optyczny, kolimatorowy, noktowizyjny, latarkę, granatnik itd. itp. w zależności od potrzeby. W czasach gdy powstawał AK jeszcze o tym nie myślano i w efekcie nie ma za bardzo gdzie dokładać takich rzeczy. Naturalne miejsce na szynę montażową, czyli grzbiet komory zamkowej, jest w tym przypadku nie do wykorzystania. Pokrywa komory jest bowiem zdejmowana (w ten sposób właśnie rozbiera się karabinek), a w efekcie stosunkowo wiotka i niezbyt sztywno osadzona. Nie nadaje się więc na podstawę dla lunety. Da się to oczywiście obejść, robiąc jakiś montaż z lewej strony komory zamkowej, ale nie jest to już takie wygodne (np. dla osób leworęcznych).

No i dziadowski nabój, 7,62x39. To jest typowy nabój pośredni z tamtego okresu, czyli o kalibrze takim samym jak karabinowy (dla uproszczenia produkcji) tylko z lżejszym pociskiem i mniejszym ładunkiem miotającym. Jego właściwości balistyczne pozostawiają więc sporo do życzenia. Zdolność przebijania lekkich pancerzy także jest dosyć słaba. I znowuż, w czasach gdy ten nabój projektowano to było bez znaczenia: donośność skuteczna, choćby i marna, była radykalnie większa niż pistoletu maszynowego, a z pancerzy osobistych to w zasadzie tylko hełmy były rozpowszechnione. Dziś jednak, gdy szeroko stosuje się kamizelki kuloodporne, gdy widoczna jest tendencja, by każdy w ogóle wojskowy pojazd (także np. samochody terenowe i ciężarowe itp.) był jakoś tam opancerzony, problem staje się zauważalny. W latach 80.-90. w Rosji opracowano co najmniej kilka pocisków 7,62x39 określanych jako przeciwpancerne, czy "o zwiększonej penetracji", o troszkę lepszych parametrach, radykalnej poprawy jednak się tu nie uzyska w żaden sposób.

Edytowane przez Speedy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

To jest określenie potoczne pozwalające nawet laikom w zakresie historii wojskowości zorientować się o czym mowa.

Co więcej, jak byłem w wojsku, to wpajano mi, że to jest karabin AK-47 bądź AKM-47. Zapewne więc tak się to nazywało, choć może i powinno inaczej.

Co do zalet i wad to Speedy wypowiedział się bardzo kompetentnie. Parę słów - raczej w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi.

Celność. Na mój rozum wystarczająca jak na karabinek automatyczny (na nabój pośredni). Na broń snajperską się nie nadawał i nie takie było jego przeznaczenie. W strzelaniach na poligonie 3 dziesiątki się zdarzały, choć nie z każdego egzemplarza. Starsi koledzy wiedzieli, który bije celnie, a który ma duży rozrzut - może był to po prost egzemplarz uszkodzony. Mi się taki trafił, jednak w strzelaniach nocnych, bardziej przypominających warunki bojowe (masz po prostu trafić w sylwetkę człowieka, pojawiającą się na kilka sekund, nieważne w które miejsce, w dodatku w nocy, pole jest oświetlone racą świetlną) miałem 10 trafień na 10 możliwych, więc tak źle z tą celnością nie było.

Ciężar. Przeszedłem z nim chyba ze 100 km, specjalnie ciężki mi się nie wydawał. Wyposażenie bojowe żołnierza w latach 80-ych składało się oprócz karabinka z: pasa głównego, szelek, ładownic na zapasowe magazynki, hełmu, bagnetu, saperki, menażki z niezbędnikiem, manierki z wodą, maski przeciwgazowej, ubioru przeciwchemicznego L-2 (za to nie dawali nam granatów), pakietu opatrunkowego. Już to ważyło kilkanaście kilogramów, a do pełnego wyposażenia dochodził: plecak ze zmianą bielizny, kocem, pałatką, czapką rogatywką, żelaznym zapasem konserw, mydłem, maszynką i kremem do golenia, ręcznikiem etc. Razem około 30 kg.

Czy karabin ważył pół kilo więcej, czy mniej, nie miało to większego dla dźwigającego go żołnierza znaczenia. to z niecałe 2% ogólnego obciążenia przy pełny, wyposażeniu, trochę ponad 3% ciężaru wyposażenia bojowego. Natomiast prawa fizyki są nieubłagane, lżejsza broń będzie - przy tym samym pędzie wylotowym pocisku - bardziej "kopać" w ramię. Spotkałem się z opinią, że lepiej mieć wersję z kolbą drewnianą, niż składaną metalową - wprawdzie jest nieco cięższa, za to lepiej wyważona i mniej się obija podczas marszu.

A że karabin, skonstruowany 65 lat temu, nie jest nowoczesny, no to trudno się temu dziwić. Zastrzegam się, że przekazuję tylko własne opinie oraz obiegowe poglądy na temat tej broni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.