Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Bomba atomowa zapobiegła wojnie?

Rekomendowane odpowiedzi

Tryt i deuter są potrzebne do uzyskania bomby jądrowej dwufazowej (termojądrowej, zwanej też wodorową).

W przypadku bomby jednofazowej tryt i deuter nie są potrzebne - wystarczy zapalnik, konwencjonalny materiał miotający, dwie lub więcej porcji wzbogaconego uranu (o min. masie krytycznej czyli jakieś 52 kg), ekran elektronowy i odpowiednio uformowany kadłub.

1. A możesz objaśnić co ma tryt i deuter do uranu i plutonu, bo wcześniej pisałeś tylko o tych ostatnich?

2. Co ma uran i pluton do reakcji łączenia?

Wreszcie:

3. Co to jest reakcja rozczepienia?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Zależy jaki ostateczny efekt chcesz uzyskać.

Jeżeli chcesz zbudować bombę jądrową II-fazowa, to bombę atomową (bazującą na U-235 lub P-239) otaczasz zbiornikiem zawierającym deuter (sprawdza się lepiej niż tryt).

W momencie wybuchu następuje reakcje rozpad-łączenie.

Jeżeli chcesz zbudować bombę jądrową III-fazową, to bombę II-fazową dodatkowo otaczasz nierozszczepialnym plutonem.

W momencie wybuchu następuje rekacje rozpad-łączenie-rozpad.

Oczywiście z każdą kolejną fazą suma generowanej energii rośnie i wybuch ma większą siłę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zależy jaki ostateczny efekt chcesz uzyskać.

Jeżeli chcesz zbudować bombę jądrową II-fazowa, to bombę atomową (bazującą na U-235 lub P-239) otaczasz zbiornikiem zawierającym deuter (sprawdza się lepiej niż tryt).

W momencie wybuchu następuje reakcje rozpad-łączenie.

Jeżeli chcesz zbudować bombę jądrową III-fazową, to bombę II-fazową dodatkowo otaczasz nierozszczepialnym plutonem.

W momencie wybuchu następuje rekacje rozpad-łączenie-rozpad.

Oczywiście z każdą kolejną fazą suma generowanej energii rośnie i wybuch ma większą siłę.

Widzę tu jeden problem, nie rozmawiamy o możliwych konstrukcjach broni, a o bombach walizkowych, o których sam pisałeś.

A reakcja rozczepialna nie istnieje drogi florku-xxx.

Skoro:

Mówiłem o ABC, a nie BBC

to po co piszesz o:

A twoim zdaniem w jaki sposób pozyskuje się energię z uranu i plutonu ?

Poprzez reakcje rozczepiania i łączenia jąder atomów ich cząsteczek.

???

Powtórzę bo widzę, iż masz problemy ze sprecyzowaniem argumentacji w miejscach gdzie stosujesz liczby i procenty, skąd te 30 lat?

Niestety nie wiem jak długo po wyprodukowaniu taka bomba nadaje się do użytku. Myślę że do 30 lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Hej

W przypadku bomby jednofazowej tryt i deuter nie są potrzebne - wystarczy zapalnik,

Ale z czego, z czego ów zapalnik???

Zapalnik służy do wyprodukowania w odpowiednim momencie neutronów, inicjujących łańcuchową reakcję rozszczepienia. Neutrony z samego uranu czy plutonu nie nadają się do tego. Są to bowiem pierwiastki o relatywnie małej radioaktywności ("bombowy" pluton 239 ma okres półrozpadu koło 24 tys. lat, a uran 235 jakieś tam kilka milionów). Więc jest mało prawdopodobne, żeby w układzie, który detonujemy, akurat w tym właściwym momencie, trwającym dużo mniej niż milisekundę, wyskoczył nam neutron. Musimy dla wszelkiej pewności wsadzić te neutrony sami.

Są na to o ile wiem dwie sztuczki (albo trzy - bo jedna z nich to jakby dwie odmiany tego samego tricku).

W pierwszych bombach A było to radioźródło berylowo-polonowe (zamiast polonu może być ameryk albo coś tam jeszcze, ale problem sprowadza się do tego samego). Była to kulka z berylu, wycięta na powierzchni wewnętrznej w takie ostre "zęby"; wewnątrz niej znajdowała się kulka z tego polonu czy czegoś w otoczce ze złota. Ten izotop polonu (albo ameryku) emitował cząstki alfa (jądra helu) i był straszliwie radioaktywny (okres półrozpadu chyba 100 dni czy coś koło tego). Pod wpływem cząstek alfa beryl emituje neutrony; tyle że póki co otoczka ze złota nie przepuszczała do niego żadnej alfy (one są bardzo mało przenikliwe). Całe to ustrojstwo umieszczone było w centrum sfery implozyjnej wewnątrz tej kuli z plutonu (lub w bombie typu działo pomiędzy masami podkrytycznymi). Zgniecenie kuli z berylu powodowało, że te "zęby" przebijały złotą powłokę i wchodziły w kontakt z polonem (czy amerykiem) w związku z tym następowała intensywna emisja neutronów. Minusem tej sztuczki jest konieczność nieustannego produkowania owego polonu w reaktorach (a on jest silnie radioaktywny i trujący) i konieczność wymiany zapalników co parę miesięcy na "świeże"; co w przypadku dużego kraju mającego setki czy tysiące bomb na składzie robi się kłopotliwe (produkcja i dystrybucja zapalników, zbiórka i utylizacja zużytych...).

Druga sztuczka wykorzystuje ciężkie izotopy wodoru - mieszaninę deuterowo-trytową w ilości kilku gramów, która w procesie syntezy termojądrowej zamienia się w hel z wytworzeniem neutronów. Uczciwie przyznam, że spotkałem się gdzieś ze stwierdzeniem, że wystarczy umieścić kapsułę z mieszaniną D-T wewnątrz sfery implozyjnej - już takie warunki jakie stwarza wybuch klasycznego m.w. ściskający uranowy czy plutonowy rdzeń bomby ponoć wystarczą by umieszczona wewnątrz mieszanina pojechała, nie tak oczywiście by nastąpiła prawdziwa samopodtrzymująca się reakcja syntezy, ale że przyspiesza na tyle żeby poleciało trochę neutronów, a nawet nie trochę tylko tyle żeby zapoczątkować rozszczepienie. Kto wie, może i tak - ale osobiście trochę w to wątpię. Bo po co byłoby robić trzecią z tych sztuczek wtedy (albo drugą wersję tej samej). Polega ona na zastosowaniu "lampy trytowej", urządzenia, które po włączeniu prądu zaczyna "świecić" neutronami. Znowuż spotkałem się tu z dwoma wersjami, co to właściwie jest. Jedną że jest to coś w rodzaju jarzeniówki, wypełnionej mieszaniną D-T, w której po zapaleniu wyładowanie elektryczne inicjuje reakcję syntezy; drugą, że jest to bardziej skomplikowana machina, coś w rodzaju miniaturowego akceleratora van der Graafa, w którym jony trytu przyspieszają w polu elektrycznym i uderzają w tarczę z materiału zawierającego deuter (deuterowanego polietylenu?). W każdym razie to jest to, bo prąd można włączyć z wielką dokładnością w odpowiednim momencie i wyprodukować neutrony właśnie wtedy kiedy trzeba; a poza tym daje toto bardzo dużo neutronów więc i zapalnik nie musi być w samym środku bomby, co upraszcza konstrukcję całego układu. To też ma swoje minusy, bo i skomplikowane, i wodór trudno się przechowuje (cząsteczki są tak małe że "przesiąkają" przez wszystko) i tryt też trzeba w reaktorach produkować, no ale jednak tryt nie jest aż tak nieprzyjemny jak tamte polony i ameryki itd. i okres półrozpadu ma 12 lat a nie kilka miesięcy, więc nie aż tak często trzeba wymieniać zapalnik.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Cóż Speedy, przedstawiając sposoby na produkcję bomby atomowej, stałeś się międzynarodowym terrorystą. Przynajmniej polskojęzycznym :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cóż Speedy, przedstawiając sposoby na produkcję bomby atomowej, stałeś się międzynarodowym terrorystą. Przynajmniej polskojęzycznym :)

To nie bomba, na razie tylko zapalnik.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.