Skocz do zawartości

dakidd

Użytkownicy
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O dakidd

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    II wojna światowa - Polska
  1. Nazwyam się Miłosz Van Gielle Ruppe. Prowadzę poszukiwania informacjii dotyczących osoby mojego dziadka Roberta Rupp,a także wszelkich osób i wydarzeń z nim związanych. Do tej pory udało mi się uzyskać różne, często zaprzeczające sobie informacje, dlatego też chciałbym opisać tutaj całą sprawę po to by może znalazł się ktoś kto mógłby mi pomóc lub podopowiedziec co robić dalej by sprawę wyjaśnić. Wiele informacji może być naprawde ciekawych dla osób związanych z historią Lwowa, konspiracji lwowskiej i relacji panujących na Ukraininie w czasie II wojny światowej. Robert Rupp nie żyje od 1971 roku, niestety zmarł kiedy mój ojciec był jeszcze dzieckiem i przed śmiercią niewiele zdążył przekazać w bezpośredniej rozmowie komukolwiek. U nas w domu pozostał jedynie rękopis opisujący fragmenty jego życia głównie dotyczące pracy w konspiracji jako wykonawcę rozkazów londyńskiej Delegatury Rządu. Kilka lat temu udało mi się odnaleźć "Wspomnienia Roberta Rupp - pułkownika wywiadu z lat panowania niemieckich zbrodniarzy 1939 - 1945 " w Studium Polski Podziemnej w Londynie ( sygnatura: ref. SPP B II 565). Jest to ponad 120 stronnicowy maszynopis zawierający te same treści co ręczne notatki, jednak podzielony na rozdziały i wyraźnie przygotowany do wydania- co jednak nigdy nie nastąpiło.Udało mi się ustalić iż maszynopis ten został wysłany do Londynu z Chicago.Z tego co wspomina mój ojciec to dziadek Robert Rupp pisał swoje wspomnienia mniej więcej w 1967 roku. Wspomniałem o książce mojego dziadka ze względu na to, iż treści w niej zawarte są dla mnie bardzo ciekawe,jednak dość kontrowersyjne i czesto nie znajdujące potwierdzenia w faktach ( co nie znaczy że są to kłamstwa tylko że nie posiadam dowodów by udowodnić jego wersję).Dlatego też głównym celem moich poszukiwań jest dojście do prawdy i o ile to możliwe potwierdzenie że mój dziadek Robert Rupp działał dla Rzeczypospolitej. Robert Rupp urodził się w 1896 roku w Dobrowlanach powiat Stryj - dzisiejsza Ukraina - jako syn Eugeniusza Rupp i Herminy z domu Sandrucek -jego rodzina pochodziła z Holandii skąd emigrowała na skutek prześladowań religijnych najpierw do Bawarii, a następnie do Galicji w okolice Lwowa. (W innym życiorysie Robert pisze , że urodził sie w Amsterdamie i dopiero w wieku 2 lat przyjechał z rodzicami do Galicji , jednak akt urodzenia wskazuje na Dobrowlany). Podczas I wojny światowej był żołnierzem Legionów Polskich najpierw wcielony do I brygady I korpusu , walczył miedzy innymi pod Łowczówkiem , następnie wcielony do II płk. II Brygady. W tamtym czasie trafił do więzienia w Przemyślu ( nie wiem za co ) jednak został z niego wypuszczony prawdopodobnie dzięki wstawiennictwu dalekiego kuzyna Rudolfa Rupp - płkownika ułanów.Kilkakrotnie ranny.Został Odznaczony Krzyżem Niepodległości i pamiątkowym Krzyżem I Brygady. Według swojej relacji w czasie dwudziestolecia międzywojnnego Robert Rupp zostaje zwerbowany do pracy w Oddziale II Sztabu Generalnego - wywiadowczym- w wydziale V defensywnym. Robert Rupp pisze w swoich wspomnieniach jakoby działał z polecenia m.in samego marszałka Piłsudzkiego. Z tamtego okresu dokładnie opisuje sprawę w której rzekomo zgromadził dowody świadczące o zdradzie ówczesnego ministra wojny Tadeusza Kasprzyckiego i korupcji w środowisku ambasady polskiej w Berlinie. Sprawdzając teczkę dziadka w archiwum wojskowym w Rembertowie nie znalazłem żadnych śladów potwierdzających pełnienie takich funkcji, jedynie znalazłem potwierdzenie faktów z czasów I wojny światowej. Najobszernieszja i zarazem najbardziej mnie interesująca jest częśc dotycząca jego działalności w latach 1939 - 1945. Robert Rupp nie pisze nic o wrześniu ani o okupacji radzieckiej na tych terenach, ja także nie znalazłem z tego okresu żadnych śladów. Jego opis zdarzeń zaczyna się mniej więcej po wkroczeniu hitlerowców. (Podejrzewam, że dziadek mógł pominąć ten okres ze względu na to iż wspomnienia jego były pisane i mialy byc wydane w latach 60 w Polsce Ludowej). Swoją opowieść rozpoczyna opisując swoje życie w okupowanym Lwowie. Jest osobą dobrze usytuowaną, która ze względu na swoje niemieckie pochodzenie unikneła jakichkolwiek represji, a nawet jest przez Niemców szanowana. Jednocześnie opowiada o współkierownej przez siebie grupie polskich patriotów która trudni się pracą konspiracyjną. Jako osoby współpracujące z nim wymienia m.in byłego posła na sejm Zdzisława Strońskiego, prof.Marcelego Chlamtacza ,Michała Kłosińskiego , Irenę (prawdopobonie chodzi o Halinę ) Strońską i wiele innych osób. W swojej książce przyznaje się kilkakrotnie do tego, iż przez zwykłych Polaków jest podejrzewany o współpracę z niemcami oraz " że w sprawy AK się nie miesza ". Na ponad stu stronach Robert Rupp opisuje swoje kontakty m.in z szefem SD Hansem Kleinertem, jednym z szefów Gestapo lwowskiego von Pappe , Alfredem Bisanzem, metropolitą Szeptyckim i wieloma innymi znanymi historycznie postaciami. Wspomina iż jest jednym z inicjatorów rozmów pomiędzy polskimi środowiskami narodowościowymi reprezentowanymi m.in przez Strońskiego oraz lokalnymi władzmi niemieckimi. Bardzo szeroko opisuje sytuację w której to na zaproszenie niemców uczestniczy w tajnej konferencji we Wrocławiu dotyczącej utworzenia dywizji SS "Galizien" , nie mogąc odmówić stara się jako oficjalny niemiecki doradca przeszkadzać w jej utworzeniu. Wspomina także o wykonowyaniu bezpośrednio przez niego wyroków na zdrajcach. Opisuje m.in zlikwidowanie Eugeniusza Bisanza ( brat Alfreda ). Robert Rupp ucieka ze Lwowa ok 1944 roku do Krakowa a następnie do Pragi gdzie w maju 1945 roku zostaje aresztowany. Został skazany przez władzę ZSRR na 25 lat pobytu w obozach w Kazachstanie za współpracę z niemcami. W obozie przebywał 10 lat i w roku 1956 wrócił do kraju. Po powrocie zaczął używać nazwiska Van Gielle Ruppe, które jak później tlumaczył było używane przez jego rodzinę wcześniej. Muszę w tym miejscu jednak wspomnieć , iż całość wspomnień jest napisana językiem amatorskim i mam wrażenie jest trochę ubarwiona. Znakomita większość wydarzeń rzeczywiście miała miejsce i znalazłem na to potwierdzenie w różnych lekturach, jednak mam problem z udowodnieniem rzeczywistej roli i skali na jaką działał Robert Rupp w całej tej rozgrywce. Od pewnego czasu staram się odnajdywać wszelkie ślady w tym głównie książki w których może byc coś wspomniane o moim dziadku. Do tej pory natrafiłem na kilka z nich. Poniżej zamieszczam fragmenty tych książek wraz ze szczegółami na jakich stronach znajdują sie wzmianki o Robercie Rupp. Stanisław Pempel w książce ZWZ - AK we LWOWIE - na stronie 56 pisze (...) referat ukraiński objął Lech Sadowski. Po nim sprawy ukraińskie przejeła ekipa miejscowa Jarosław Demiańczuk ,mgr. Marian Chirowski - ps. "Zmora" ,"Ołeksa",inż. Stanisław Bezdek - ps. "Władysław",Jan Boczej - ps. " Pohaniec" , "Janosik" a także Robert Rupp i Włodzimierz Różyczka." Halina Zakrzewska : " Niepodległość będzie twoją nagrodą - tom 1 - w konspiracji " strona. 204 - " I jeszcze - wtrąciłam - z informacjii Hanki Strońskiej , która w 1942 roku wyjeżdzała do Lwowa , wiadomo że Robert Rupp, legionista, obywatel polski mieszka nadal we Lwowie i jest doradcą Gestapo do spraw polskich. Ostrzega , wyciąga ludzi , informuje - pomaga" Biuletyn Ormiańskiego Towarzystwa Kulturalnego: Jacek Chrząszczewski ; strona 44 - " Tymczasem Niemcy postanowili utowrzyć legion cudzoziemnski złożony m.in z jeńców sowieckich narodowości ormiańskiej,który miał walczyć po stronie niemieckiej przeciwko Rosji.Kajetanowiczowi złożył wizytę niemiecki oficer - major Robert Rupp, który wcześniej pośredniczył w jego uwolnieniu, i poprosił o poparcie władz kościelnych dla rekrutacji Ormian do tego legionu." Grzegorz Hryciuk : Polacy we Lwowie - Nie mam w tym momencie egzemplarza tej ksiązki , jednak Robert Rupp jest w niej wymieniony jako przedstawiciel niemców w rozmowach z Polakami .Spotkania te miały na celu zmniejszenie represji niemieckich w zamian za współpracę Polaków władzami. Heroes and villains: creating national history in contemporary Ukraine - David R Marples - strona 147 "One source cites an interview with Robert Rupp,a German who worked for the SD ,and served as a conduit between the UPA and the Germans. Afret his arrest in Prague in April 1945, Rupp revelated that he had established contacts with the OUN in 1942 on the order of SD chief Kleinert(...)" Przeszukałem także Archiwum Akt Nowych w Warszawie.Jedyne informacje jakie tam znalazłem dotyczą podejrzeń jakie AK miało wobec Roberta Rupp. W kilku ulotkach nakazuje sie wystrzeganie przed nim ze względu na podejrzenie donoszenia przez niego do Gestapoo, znalazłem także polecenie rozpracowania go jako podejrzanego o współpracę z niemcami. Należy też wspomnieć o tym iż poszukując jakichkolwiek informacji o Robercie udało mi sie odnaleźć nadal żyjące dzieci Roberta Rupp, brata i siostrę mojego ojca. Robert Rupp przed II wojną światową ożenił się z Ireną Kokocą i miał z nią dwójkę dzieci: Fryderyka i Sydonię. Ok 1945 r roku stracił z nimi kontakt. Po powrocie z obozu starał się odnaleźc rodzinę poprzez czerwony krzyż , jednak nie udało mu się. W 1960 roku ożenił się ponownie i miał trójkę dzieci w tym mojego ojca. W ubiegłym roku poprzez portal Ogrody Wspomnien natrafiłem Sydonię i do dzis utrzymujemy kontakt. Fryderyk ma dzis 75 a Sydonia 73 lata . Fryderyk który miał ok 7 lat potwierdza, że pamieta większośc opisywanych we wspomnieniach Roberta miejsc. Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu prawdy o moim dziadku. W ciągu najbliższych dni postaram sie umieścić w sieci całośc jego wspomnień , więc każdy zainteresowany będzie mógł się z nimi zapoznać. Bardzo proszę o wszelkie sugestie i informacje mogące pomóc w rozwiązaniu tej sprawy.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.