Skocz do zawartości

Conandoyle

Użytkownicy
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Conandoyle

  • Tytuł
    Ranga: Uczeń

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    Inna

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  1. Francja obudziła się ze snu o światowej dominacji.
  2. Sen oraz Wasze sny...

    A ja sie nie podziele snami... zbyt duzo gadania
  3. Rola i organizacja Kościoła w średniowieczu?

    Pana secesjoniste kwestionującego te pytania popieram, trzeba promować samodzielne myślenie. Natomiast jeżeli chodzi o pytanie P. Lara Croft czy to uznanie dla ówczesnej religii było słuszne, moglibyśmy się zastanawiać czy sluszne, a raczej czy w pelni swiadome, czy moze w okreslonych kregach celowe? Uwazam, ze racjonalne nie kwestionowanie rzeczy nie logicznych nigdy nie jest sluszne, natomiast owczesna religia czesto zaprzeczala sama sobie.
  4. sa takie zaleznosci. 1. napoleon doszedl do sukcesu jako pionier w metodzie "od zera do bohatera" na co pozwolila mu rewolucyjna francja i przyzwolenie na bohaterow z ludu. 2. aleksander wyruszyl na podboj na gotowe na to co zostawil mu ojciec i byl w pozycji do zrobienia na co mial tylko ochote. popatrz na okolicznosci, bez okolicznosci ani napoleon ani aleksander wcale by nie musieli zaistniec i pewnie by nie zaistnieli w wojaczce gdyby nie urodzili sie tam gdzie sie urodzili w tamtym okresie i tamtych okolicznosciach. Wiec dla przykladu zalozmy ze obydwoje by urodzili sie w sredniowieczu, na rusi, w rodzinach chlopskich przypisanych do ziemi bez prawa opuszczania panszczyzny. Nie walczyli by, mysle ze by sie nawet nie poznali. nigdy by nie doszli do nieczego bez wzgledu na talent, historia by nigdy o zadnym z nich nie slyszala. nawet nie wiesz ilu wybitniejszych od aleksandra i napoleona ludzi zylo na swiecie i nigdy nikt o nich nie slyszal bo nie trafili w odpowiednie miejsce w odpowiednim czasie... ps. owszem odpowiadajac na to pytanie zboczylem troche z tematu za co przepraszam, jednak pytanie jest dla mnie zbyt abstrakcyjne zeby udzielic na nie innej odpowiedzi
  5. Niestety muszę Cię poprawić. Japonia była zjednoczona od 17 wieku. Panował tam Szogunat i do samych reform, przez ponad 200 lat rządziła Japonią ta sama rodzina - Tokugawa. Odnosząc się do tematu natomiast. Jeżeli chodzi o nie atrakcyjność z powodu braku surowców to jest to mało prawdopodobne, ze względu na to, że Japonia - gdzie ogromnie rozwinięta była sieć tajnej policji i agentów, była Państwem policyjnym i dodatkowo bardzo dobrze zorganizowanym pod względem egzekwowania przymusowej izolacji kraju. Japończycy nie mogli kraju opuszczać bez formalnej kontroli, a także nikt nie "zwiedzał" Japonii bez szybszej czy późniejszej reakcji ze strony Japończyków, a tym bardziej nikt nie mógł zbadać zasobów naturalnych tych ziem. Także wiedza w kwestii zasobów naturalnych (surowców) była zbyt mała i niemożliwa do osiągnięcia, żeby mogła być jednym z decydujących aspektów uniknięcia przez Japonię kolonizacji. Holendrzy także pomimo dostępu handlowego do Japonii w ściśle określony sposób, byli raczej tymi którzy przynosili wiedzę z zewnątrz dla odpowiednich osób w Japonii, natomiast sami się nie chwalili się tym ile skarbów może mieć ten kraj chociaż by dlatego, żeby bronić swoje interesy handlowe. Także nawet gdyby mieli wiedzę o zasobach naturalnych to w ich interesie było handlować nimi, a nie rozpowiadać o nich. Pamiętajmy, że jesteśmy przed rokiem 1856, przed misją Perrego i świat wygląda zupełnie inaczej niż będzie wyglądać za 20 lat, a industrializacja dopiero raczkuje, tak samo wiedza o przydatności Japonii pod kątem wykorzystania jej zasobów. Jeżeli chodzi o to dlaczego Japończycy unikneli utraty suwerennosci, to opinia o niej jako o kraju trudno dostępnym, nigdy nie podbitym szczególnie w Chinach, przede wszystkim bliskość Chin z niewyobrazalnie wiekszym i atrakcyjniejszym rynkiem niz Korea i Japonia razem wzięte, oraz okres przed 1856 w ktorym brytyjczycy rozwijali swoj handel w Chinach i Indiach - dawali z siebie wtedy wszystko i nie mieli czasu nawet myslec w tym momencie o Japonii, inne kraje nie stanowily konkurencji na dalekim wschodzie w tym okresie. Pewnie Brytyjczycy zainteresowali by sie Japonia w latach 70/80 XIX wieku jak by juz ugruntowali interesy w Chinach i Indiach, tyle ze ubiegly ich Stany Zjednoczone w 1856 a glownie ze wzgledu na to, ze dla nich miejsca w Chinach i Indiach brakowało. Natomiast Japonczycy podlapali oco chodzi i udalo im sie wymanewrowac Stany dzieki czemu zamiast stac sie ich rynkiem zbytu, zaczeli sie przeobrazac. A kiedy przyszedl czas na mozliwe zainteresowanie ze strony klubu mocarstw ówczesnych, Japonia już pukała do ich drzwi. Żeby jeszcze dodać jedną informacje warto zauważyć, że Korea była podporządkowana pośrednio Chinom, natomiast straciła suwerenność na rzecz Japonii i stała się jej kolonią. Warto przeanalizować także historię Korei w XIX wieku ponieważ do pewnego momentu znajdowała się w podobnych okolicznościach jak Japonia i jest ciekawym porównaniem z JPN w tym okresie. Pozdrawiam zanim wszyscy mieli czas i ochote na
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.