Jarpen Zigrin

Wielu z was zapewne myślało cuż to jest ta masoneria... rozwiewam wasze wszystkie niejasności. Głównym celem wolnomularstwa jest wytyczanie drogi dla jego Członków. Wolnomularstwo otacza opieką swoich Braci, jednocześnie stara się realizować swoje cele społeczne takie jak działalność charytatywna, wspomaganie działalności naukowej i kulturalnej. W myśl zasad dobroczynność powinna być prowadzona dyskretnie, bez oczekiwania wdzięczności. Sławni Polacy - wolnomularze Gabriel Podoski Michał Książę Poniatowski Adam Kazimierz Czartoryski Stanisław August Poniatowski Ignacy Potocki Książę Józef Poniatowski Stanisław Kostka Potocki Tadeusz Kościuszko Józef Chłopicki Józef Niemojewski Józef Zajączek Jan Kozietulski Wojciech Bogusławski Jan Henryk Dąbrowski Józef Wybicki Jan Ursyn Niemcewicz Zygmunt Krasiński Kajetan KoĽmian Stanisław Stempowski Kazimierz Bartel Antoni Słonimski Marian Falski Andrzej Strug Juliusz Kaden Bandrowski Juliusz Osterwa Janusz Korczak Tytus Filipowicz Rafał Radziwiłowicz Mieczysław Michałowicz Mieczysław Konopacki Stanisław Patek Aleksander Prystor Gabriel Narutowicz Jan Piłsudski Walery Sławek Felicjan Sławoj-Składkowski Kordian Zamorski Leon Kozłowski Mieczysław Wolfke Edward Józef Abramowski Bolesław Wieniawa - Długoszowski Edward Rydz - Śmigły Adam Koc Gen. Michał Tokarzewski - Karaszewicz Niektórzy sławni wolnomularze George Washington Benjamin Franklin Thomas Woodward Wilson Henry Ford Edward VIII George-Jaques Danton Voltaire Marie Joseph Lafayette Wolfgang Amadeusz Mozart Ludwig van Beethoven Jean Sibelius Joseph Haydn Irving Berlin Louis Armstrong Edward "Duke" Ellington Nat "King" Cole Giuseppe Garibaldi Winston Churchill Simon Bolivar Yitzhak Rabin Auguste Lumiere Jack Warner John Wayne Louis Mayer Oliver Hardy Clark Gable Peter Sellers Walt Disney Mark Twain Arthur Conan Doyle Anthony Trollope Rudyard Kipling Walter Scott Johann Wolfgang Goethe Thomas Lipton Alexander Fleming Edwin "Buzz" Aldrin Jerzy Ponikiewski Hipolit Gliwic Tadeusz Gliwic Klemens Szaniawski Jan Józef Lipski Aleksander Małachowski

Pewna dama zapytała Liszta: - Czy to prawda, mistrzu, że pianistą trzeba się urodzić? - Naturalnie! Nie urodziwszy się, nie można zostać pianistą. Po koncercie, na którym wykonywane były dzieła Maxa Regera, w prasie ukazała się ostra krytyka jednego z recenzentów. "Szanowny panie - pisze doń Reger następnego dnia - siedzę w najbardziej ustronnym zakątku mego domu i mam pańską krytykę przed sobą. Za chwilę będę ją miał za sobą." Pewnego razu słynny śpiewak Leo Slezak otrzymał telegraficznie taką propozycję angażu: "100 - stop - 1000 pozdrowień". Odpowiedział na to również telegraficznie: "1000 - stop - 100 pozdrowień". Leo Slezak grał kiedyś rolę Lohengrina. Opera kończy się tym, że bohater odpływa w łodzi ciągnionej przez łabędzia. Inspicjent jednak za wcześnie dał znak i łódź odpłynęła bez Lohengrina. Skonsternowany Slezak krzyknął w stronę kulis: - Kiedy odchodzi następny łabędź? Żona Władysława Żeleńskiego przeziębiła się i lekarz zalecił jej, by kilka dni pozostała w łóżku. Po wyjściu lekarza Władysław zaczął gorączkowo czegoś szukać. - A czego ty tak szukasz, Władyś? - zapytała pani Żeleńska. - Kluczy do naszego rodzinnego grobowca - odparł Władysław. - Mój Boże, a na cóż ci one teraz potrzebne? - No bo też ty i twoja rodzina zawsze zostawiacie wszystko na ostatnią godzinę. Do malca koncertującego we Frankfurcie podszedł jakiś nastolatek i powiedział: - Wspaniale grasz! Ja nigdy się tak nie nauczę. - Dlaczego? Jesteś już całkiem duży. Spróbuj, a jeśli nie wyjdzie, to zacznij pisać utwory. - Ja już piszę. Wiersze... - To interesujące. Pisać dobre wiersze jest chyba jeszcze trudniej niż pisać muzykę. - Dlaczego, całkiem łatwo. Spróbuj... Rozmówcami byli Mozart i Goethe. Pewien młodzieniec pytał Mozarta, jak się pisze symfonie. - Jesteś jeszcze za młody. Zacznij lepiej od ballad - odpowiedział kompozytor. - Ale przecież pan zaczął pisać symfonie, kiedy nie miał jeszcze dziesięciu lat! - zaprotestował młodzieniec. - No, tak. Ale ja nikogo nie pytałem, jak to się robi. Klara Schumann, żona kompozytora Roberta Schumanna, dawała kiedyś na dworze wiedeńskim koncert fortepianowy, na którym grała utwory swojego męża. Po koncercie przedstawiono ją monarsze, który zamienił z nią kilka zdań. Na zakończenie rozmowy monarcha przez grzeczność zwrócił się też do jej męża: - A pan? Czy pan również jest muzykalny, panie Schumann? Po premierze "Halki" w 1854 roku w Wilnie kompozytor Stanisław Moniuszko zapytał swojego znajomego, starego szlachcica, jak mu się podobała opera. - E, tam. Bardzo długa historia. Dałby stolnik dziewczynie krowę w pierwszym akcie i wszystko by się skończyło. Kiedyś pewien młody kompozytor zagrał Straussowi swoją nową balladę. - Wspaniała rzecz! - powiedział Strauss. - Tylko w niektórych miejscach bardzo przypomina Mozarta. - To nic nie szkodzi! - dumnie odpowiedział autor. - Mozarta zawsze chętnie słuchają... Aleksander Głazunow zawsze bardzo taktownie odnosił się do początkujących kompozytorów. Tylko raz nie wytrzymał i powiedział pewnemu młodzieńcowi: - Łaskawy panie, odniosłem wrażenie, jakoby dano panu do wyboru: komponować muzykę albo iść na szubienicę. Pewien młody i bardzo pewny siebie tenor powiedział kiedyś Caruso: - Wczoraj w operze mój głos zabrzmiał we wszystkich zakątkach teatru! - Tak - odpowiedział Caruso - widziałem, jak publiczność ustępowała mu miejsca. więcej na: http://www.historia.org.pl/index.php?id=anegdoty

Politkas to chęć przywrócenia Rosji mocarstwowej rangi na świecie, jednak bez unowocześnienia i wyprowadzenia kraju z biedy nie da sie tego osiągnąc. Nie mówiąc już o korupcji. Co do Czeczeni to klasyczny przykład słabości Rosji i w sposób oczywisty pokazuje, że to kolo na glinianych nogach bo sobie nie potrafi z małą prowincją poradzić. Sukces Rosji jaki mi przychodzi na myśl to podatek liniowy.

Ja to powiem jak zwykły człowiek to logiczne, że lepiej zniszczyć fabrykę niż 100 zwykłych domów... bo w 1 przypadku nie wyprodukuja broni która później mogą zabić aliantów, a w drugim ucierpią tylko niewinni ludzie, lecz angole jak zwykle musiały coś zrobić po swojemu. Co do tego pokonania to wystarczyło nie wysyłać Chmeberleina na głupią konferencję, która nie przyniosła żadnych zysków dla pokoju. Ponadto gdy Niemcy uderzyli na Polskę francuzi mogli ich zniszczyć nie zrobili tego bo być może chcieli żeby to ZSRR walczyło z Niemcami, bo gdyby pokonali Niemców to na pewno doszloby do konfrontacji z ZSRR, ale to już by gineli nie francuzi, brytyjczycy ale niemcy jesli tak mysleli to im sie to udalo. Oczywiscie najbardziej w tym wszystkim ucierpiala Polska.

Ostatnie moje 3 dni to maraton filmowy zobaczyłem: Vinci Constantine Upiór w Operze Star Wars III i Ostatni Samuraj najbardziej podobał mi sie Ostatni Samuraj, i ukazana tam Japońska kultura. Star Warsy III są napewno lepsze od Ataku Klonów, pokusiłbym się o opinie że to jedna z najlepszych części, gdyby tylko wątek miłosny wycieli :wink: Upiór w Operze to sfilmowany musical jeśli jestes fanem musicali to film obowiązkowy. Zresztą polceam wszystkie wam naprawde warte oglądnięcia

Najlepszy wg mnie był: Gieorgij Konstantynowicz Żukow Георгий Константинович Жуков Opracował główne założenie bitew: :wink: moskiewskiej, stalingardzkiej na łuku kurskim. (wszystkie wygrał) Był dowódcą frontów: Leningradzkiego, Zachodniego, 1 Białoruskiego, 1 Ukraińskiego, kierował operacją berlińską. 8 maja 1945 w Berlinie, w imieniu Naczelnego Dowództwa Armii Czerwonej, wraz z przedstawicielami rządów USA, Wielkiej Brytanii i Francji przyjął bezwarunkową kapitulację hitlerowskich Niemiec i został mianowany dowódcą radzieckiej strefy okupacyjnej. Jeszcze ciekawostka po ataku Niemiec na ZSRR, Stalin nie pokazywał się publicznie przez dwa tygodnie dopiero po dwóch tygodniach wystąpił w radiowej audycji. Oczywiście ktoś musiał kierować obroną ZSRR robił to nie kto inny jak Żukow, gdyby jego zabrakło podczas tej wojny ZSRR do Uralu byłoby Niemieckie bowiem Stalin wszystkich swoich najlepszych dowódców stracił podczas czystek, miał szczęście, że został mu taki Żukow.

Andrzej Emjotka uzasadnijcie w jakiś sposób swój wybór.

Najbliżej mi jest do Chrześcijańskiej demokracji, bo nie było wtedy żadnej typowo liberalnej partii na którą mógłbym zagłosować.

:wink: TAK NIE TAK

W USA poprostu za ściąganie wylaujesz ze szkoł oni ściąganie traktują na równi z oszustwem i tam jest to bezlitośnie tępione. U nas jest ciche przyzwolenie na ściąganie jedni nauczyciele nawet na ściąganie nie reagują inni pilnują, że jest to bardzoooo trudne. Co będzie umiał uczeń, który na każdy spr. przynosi ściąge?

Powinny powstać nowe kodeksy, a nie nowa Konstytucja.

Ja uważam, że tak Konstytucja nie jest zła, to nasze prawo jest chore.

Oczywiście, że powinny być JOW ponieważ: :wink: głosujesz na tego kogo znasz i takiej osobie trudniej nie dotrzymać obietnic wyborczych... szanse na zostanie posłem ma każdy nie tylko sama górka partyjna... kanddyat pracuje na siebie dostaje najwięcej głosów wchodzi nie jak dziś wchodzą ci, któych partia uzyskała największa liczbę głosów ogólnie PO w tym roku zbierała podpisy pod projektym JOW, ale w tym sejmie na pewno nie uda się im tego wprowadzić, ale po tych wyborach jest to bardzo możliwe mam nadzieje, że tak będzie.

Do wyjeżdżającego z Wiednia z zadaniem przeciwstawienia się Napoleonowi Wellingtona car rosyjski Aleksander I zwrócił się z następującymi słowami: "Od pana zależy ponowne zbawienie świata". I rzeczywiście Wellingtonowi udało się "zbawić świat". Dysponował mniejszymi siłami i otrzymywał początkowo mylne informacje o drodze przemarszu Napoleona. Dla swoich wojsk najlepsze miejsce do obrony - jedyne w okolicy wysokie wzgórze. Butwe zwyciężył i zadał ostateczny cios Napoleonowi, który póżniej wyjechał na Wyspę św. Heleny gdzie umarł.

Link http://www.historia.org.pl/index.php?id=inkwizycjaprawda uważam, że do ciekawego tekstu o inkwizycji mer miłej nauki :wink:

Bitwa trzech cesarzy - Austerlitz jedna z najważniejszych bitew wojen napoleońskich i decydująca bitwa wojny z trzecią koalicją antynapoleońską, stoczona 2 XII 1805 między francuską Wielką Armią, a połączonymi armiami, austriacką i rosyjską. Stosunek sił przed bitwą Francuzi: 73 000 sprzymierzeni 90 000 Zakończyła się zwycięstwem Napoleona. 4 XII cesarz austriacki Franciszek poprosił o rozejm, który został podpisany 26 XII 1805 roku w Preszburgu (Bratysława) zakończył wojnę z trzecią koalicją antyfrancuską.

Ja uważam, że to raczej teoria podboju jedno plemię podprządkowało sobie wszystkie inne tworząc jedną całość.

1683 r. Wiedeń, Sobieski uratował Europe przed zalewem "pogaństwa", wojna z Turkami również nie była prowadzona na terenach polski co jest kolejnym plusem dla tego zwycięstwa, wiadomo także, że po opanowaniu Austrii Turcja ruszyłaby na wojnę z Polską, chodź Lwa Lechistanu unikali jak ognia... To zwycięstwo to także genialnie zorganizowany atak przez Sobieskiego i doszczętne złupienie obozu Tureckiego, zresztą niektóre z tych łupów możemy oglądać do dziś np. w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Odsiecz Wiedeńska owiała chwałą nie tylko Jana III, ale i całą RP. Dlatego uważam to za największe zwycięstwo polskie w XVII w.

Solidarności raczej tym by nie wykończyli, bo Solidarność chciała obalenia władzy socjalistycznej w polsce ponadto Stan Wojenny był wprowadzony przez strach partii i dzięki niemu uzyskała kontrole nad całym państwem "Uwaga rozmowa kontrolowana", godzina policyjna, masowe aresztowania, wojsko na ulicach to wszystko potęgowało strach w narodzie, a strach paraliżuje czyli rewolucja niemożliwa..., na to musieliśmy poczekać do 1989 r.

To że były grobowcami to oczywiste, ale do czego innego mogły służyć i dlaczego akurat jego ściana to trójkąt a nie kwadrat prostokąt lub coś innego?

Wszystko dobrze tylko mi chodzi o ocene tamtych wydarzeń, typu czy stan wojenny był słuszny czy też nie oraz jego konsekwencje.

Ze strategi lubie te: Kozacy + dodatki już się nie mogę doczekać Kozaków Wojny Napoleońskie Rise of Nations + dodatek

Oczywiście, że miał wiele wad i usterek. Jednak wyprzedzał swoją epokę, był trudny do strącenia bo jak zwykły samolot ma dogonić odrzutowiec, gdyby Hitler wdrożyłby go wcześniej to jego użycie mogłobybyć przełomowe w Bitwie o Anglię.

Dywizja pancerna, któa została skierowana w rejon inwazji ,lecz zatrzymana przez Fuhrera z tego co pamiętam nalegał Goering na to argumentując, że inwazji nie ma i to tylko bleg Aliantów, gdyby ta Dwyzija dotarła na plaże Normandii desant zapewne by się nie powiódł.

ech to też nie tak - desant we Włoszech był 1.próbnym 2.miał za zadanie dokumentnie przejąć kontrolę nad morzem Śródziemnym :wink: i desant we Włoszech był - w 1942 chyba ale tego pewna już nie jetem... Przecież Stalin z niechęcią zatrzymał się na Berlinie - więc jakby Polski nie miał - wtedy by mu mało było :? A wojna z Sowietami zaczełaby się, gdyby zamach na Hitlera się udał - niemieccy generałowie chcieli połączyć siły z aliantami - i dawaj na ZSRR - bo widzieli, że przegrywają, widzieli już raz upadek Niemiec - a tak, pewnie by nie mieli już "takiej samej" III Rzeszy, jednak zawsze nie stoczyli się na dół Nie jestem pewien, ale być może mi się pomyliło i nie chodziło o Włochy, ale o Grecję :!: a tam idąc do góry wyzwalaliby wszystkie kraje którymi zainteresowany byłoby ZSRR, te kraje stworzyłyby własny rząd i ZSRR musiałoby wywołać kolejną wojnę, aby takie państwo zagarnąć... Dlatego Stalin był w 100% przeciwny i nie chciał o tym słyszeć, a oczywiście prezydent USA zauroczny Stalinem, nie forsował pomysły Churchilla i dlatego mielismy Normandię, która o małoby się nie zakończyła fiaskiem, gdyby nie zatrzymanie Dywizji Pancernej przez Hitlera...